Kolejny odcinek obwodnicy śródmiejskiej miałby połączyć węzeł Łękno z ulicą Witkiewicza, a następnie z ulicą 26 Kwietnia, po śladzie obecnych ulic Sienkiewicza i Twardowskiego, wzdłuż linii kolejowej. Nowa droga odciążyłaby m.in. ulice Traugutta, Poniatowskiego i Santocką, którymi obecnie odbywa się tranzyt przez Pogodno. Radny Patryk Jaskulski w swojej interpelacji zwrócił uwagę na fakt, że po oddaniu do użytku węzła Łękno, na ulicy Traugutta ruch ciężkich pojazdów znacznie się zwiększył i zapytał o dalsze plany związane z realizacją obwodnicy śródmiejskiej, o czym pisaliśmy w marcu na łamach SE.pl.
"Oddanie do użytku węzła Łękno spowodowało, że znacząco wzrósł ruch na ulicy Traugutta, ulica ta zwłaszcza w godzinach szczytu komunikacyjnego jest zakorkowana na całej długości. Mieszkańcy skarżą się również na tranzyt tirów tą ulicą oraz przekraczanie prędkości przez wielu kierowców po godzinach szczytu komunikacyjnego oraz w nocy"
- czytamy w interpelacji.
W odpowiedzi na interpelację, zastępca prezydenta Szczecina Michał Przepiera odparł te zarzuty, twierdząc, że "to nie uruchomienie węzła Łękno spowodowało znaczny wzrost ruchu na ulicy Traugutta, tylko ponowne włączenie jej do eksploatacji po latach wyłączenia". Zdaniem wiceprezydenta jest to powrót do stanu sprzed inwestycji. Nie zmienia to jednak faktu, iż ruch w tym miejscu jest bardzo duży, niewspółmierny do parametrów ulicy Traugutta, która przebiega wśród zabudowy jednorodzinnej. Michał Przepiera zapowiada jednak, że istnieje możliwość wprowadzenia ograniczeń dla pojazdów o masie powyżej 20 ton.
Jak dodaje zastępca prezydenta w odpowiedzi na interpelację radnego Jaskulskiego, budowa kolejnych etapów obwodnicy jest konieczna. Chodzi o dwa kolejne etapy (VII i VIII) o długości około 2 kilometrów, które miałyby połączyć węzeł Łękno z ulicą 26 Kwietnia.
"Oczywistym jest uzasadnienie dla jak najszybszej budowy dalszych odcinków (...). Miasto chciałoby jak najszybciej przystąpić do realizacji tej inwestycji, jednak jest to uzależnione od pozyskania dofinansowania. Póki co jak wiemy z racji relacji Rządu z Unią Europejską nie uruchomiono środków z Krajowego Planu Odbudowy, podobnie jak i nie ma naborów na dofinansowania z nowej perspektywy unijnej 2021-2027"
- czytamy w odpowiedzi na interpelację.
Czytaj też: Nowe linie autobusowe połączą Szczecin z okolicznymi miejscowościami. Dokąd dojedziemy?
Radny Patryk Jaskulski pytał również o szacunkowy koszt tej inwestycji, na co uzyskał odpowiedź, że "można go określić na 'grube' dziesiątki milionów złotych", czyli zdecydowanie ponad 150 milionów złotych. Przypomnijmy, zaledwie 700-metrowy odcinek nowej trasy wraz z węzłem Łękno kosztował prawie 134 miliony złotych.
Czytaj też: Tajemniczy samolot nad Szczecinem, mnóstwo smug na niebie i teorie spiskowe. Mieszkańcy zaniepokojeni