- Wiedzieliśmy o tym, że przy roztopach może się zdarzyć wypłynięcie jeleni – powiedział PAP łowczy z koła łowieckiego "Głowacz" Arkadiusz Borkowski. - Procesy fermentacyjne tych zwierząt, które zachodziły głęboko na dnie, czy w lodzie, spowodowały że temperatura ciała urosła i tusza poszła do góry. Dziś ukazało nam się w ten sposób siedem sztuk jeleni; to byki z chmary jeleni, które się potopiły.
Jak relacjonował Arkadiusz Borkowski, jelenie zostały wyciągnięte w całości i przewiezione do utylizacji.
Zobacz też: Pod stadem jeleni załamał się LÓD! Akcja strażaków na jeziorze Ińsko [ZDJĘCIA, WIDEO]
- W akcji brali udział myśliwi, którym pomagali znajomi z WOPR, dysponujący specjalistycznym sprzętem, który może się poruszać po lodzie o małej grubości.
Jak dodaje łowczy, martwe jelenie należało wyciągnąć, żeby później nie doszło do żadnych skażeń.
- Myśliwi z koła "Głowacz" z własnej inicjatywy, nieprzymuszonej tak, jak większość członków naszego zrzeszenia PZŁ, działają z korzyścią dla całego społeczeństwa - powiedział PAP łowczy krajowy, przewodniczący zarządu głównego Polskiego Związku Łowieckiego Paweł Lisiak. - Myślę, że to jest powód do dumy. My zawsze, jeśli chodzi o gospodarkę populacjami, czy pomoc społeczeństwu, jesteśmy na straży.
Stargardzka prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie jeleni, pod którymi załamał się lód na jeziorze Ińsko. Według prokuratury, znamiona przestępstwa związane były ze spłoszeniem jeleni. Grozi za to do 3 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło 3 lutego 2021 r. we wsi Ścienne. Po południu pod stadem jeleni załamał się lód na jeziorze. Tego dnia uratowano 15 zwierząt, w akcji uczestniczyli strażacy z PSP i OSP, myśliwi, a także okoliczni mieszkańcy. 19 jeleni utonęło.
Zobacz też: Przytulone dziki spod Chojny robią FURORĘ w sieci! Ten widok chwyta za SERCE!
Polecany artykuł: