Do gorszących scen doszło w styczniu 2021 r. na jednej z ulic Gryfic. Ulicą szedł starszy mężczyzna. W pewnym momencie zatrzymał się, rozpiął rozporek i oddał mocz na chodnik. Dostrzegli to policjanci. Gdy zainterweniowali wobec bezwstydnego mężczyzny, ten zaczął im ubliżać, a następnie rzucił się na nich z rękami. Jeden z policjantów został uderzony. Po wylegitymowaniu okazało się, że to ks. Ireneusz z pobliskiej parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Czytaj więcej: Pijany ksiądz siał ZGORSZENIE w centrum Gryfic? Miał SIKAĆ na ulicy, potem UDERZYĆ policjanta! [ZDJĘCIA, WIDEO]
Sprawą zajmował się Sąd Rejonowy w Gryficach. Oskarżony poprosił o dobrowolne poddanie się karze. Wniosek został uznany i sąd podjął decyzję. Uznał proboszcza za winnego i wymierzył mu karę grzywny oraz wyznaczył zadośćuczynienie dla dwóch policjantów. W sumie ksiądz musi wysupłać z kieszeni 6 tys. zł.
– To najniższy możliwy rodzaj kary. Jednak nie był to jeden z wielu wybryków oskarżonego. Po prostu przydarzyło mu się to. Ksiądz żałuje i przeprosił – uzasadniał sędzia Radosław Bielecki.
Wcześniej abp Andrzej Dzięga odwołał proboszcza ze stanowiska.