Na Wydziale Biotechnologii i Hodowli Zwierząt ZUT zebrano ponad 20 jaj tego gatunku. Jaja Emu ważą średnio pół kilograma i różnią się od strusich tym, że są całkowicie zielone i wyglądem przypominają dużą pisankę. Skąd ten kolor?
- To jest specyfika tego gatunku - mówi Mateusz Bucław, doktorant ZUT. - Na kolor ma wpływ biliwerdyna, czyli specjalny barwnik produkowany w jajowodzie emu, który nadaje taki właśnie kolor, zielony, czasem zielono-niebieski. Z czasem przechowywania ciemnieje i to jajo robi się prawie czarne.
Emu, rozpoczęły właśnie okres rozrodczy, który może potrwać nawet do maja. Pracownicy ZUT codziennie znajdują po kilkanaście jaj w zagrodzie. W tym roku część jaj przeznaczą na konsumpcję, drugą zaś postanowili wysłać do Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Tam jaja poddane zostają analizie. Studenci z Warszawy przeprowadzą badania nad ultrastrukturą błony witalinowej żółtka.
Jak wygląda jajecznica przygotowana z tak wielkich jaj? Wszystko zależy od apetytu jedzącego, ale można to łatwo przeliczyć. Jedno jajo emu odpowiada wielkością 10 jajom kurzym.