Dziwnów: KOSZMAR! Zwłoki czterech osób, w tym dwójki dzieci, wyłowiono wraz z autem z rzeki Dziwnej

2021-02-28 16:33

Dramatyczna akcja w Dziwnowie. Służby wyciągnęły pojazd osobowy, który wpadł do rzeki Dziwnej. Niestety, po godz. 15.00 napłynęły tragiczne informacje - w samochodzie znajdowały się cztery osoby, dwie dorosłe i dwoje dzieci. Cała czwórka nie żyje. Na miejscu nadal prowadzone są działania pod nadzorem prokuratora. Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w niedzielę około godz. 12.30. Z niewidomych przyczyn pojazd wpadł do wody. Na miejsce skierowano strażaków, policję i grupę płetwonurków.

Dziwnów: TRAGEDIA! Nie żyje kobieta i dwoje dzieci! Służby wyciągnęły samochód, który wpadł do rzeki

i

Autor: Domin / se.pl Dziwnów: TRAGEDIA! Nie żyje kobieta i dwoje dzieci! Służby wyciągnęły samochód, który wpadł do rzeki

Dziwnów. Strażacy wyciągnęli samochód. Nie żyją trzy osoby

Tragiczna informacja sprzed chwili. Służby wyciągnęły samochód marki volkswagen na pyrzyckich numerach rejestracyjnych, który w niedzielę 28 lutego wpadł do wody w cieśninie Dziwnej w Dziwnowie na wysokości ul. Szosowej. Niestety, potwierdziły się tragiczne informacje, jakie wcześniej nieoficjalnie podawano. W samochodzie znajdowało się kilka osób. To dwie osoby dorosłe i dwójka dzieci. Cała czwórka nie żyje. Na miejscu cały czas trwają działania służb. Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora. Trwa ustalanie okoliczności zdarzenia i zbieranie śladów. Więcej informacji wkrótce. 

Dziwnów. Samochód wpadł do Zalewu Kamieńskiego

Przypomnijmy, zdarzenie miało miejsce w niedzielę, 28 lutego wczesnym popołudniem na wysokości ul. Szosowej w Dziwnowie. Straż pożarna w Kamieniu Pomorskim otrzymała zgłoszenie około godziny 12.30. Ma miejscu prócz strażaków pojawili się płetwonurkowie z grupy wodno-nurkowej w Koszalinie. Wedle wstępnych ustaleń w pojeździe miały się znajdować trzy osoby. - W tej chwili na wodzie pracują cztery jednostki na łodziach. W akcji poszukiwania samochodu wykorzystywany jest także podwodny dron. Musimy zlokalizować pojazd, prąd w tym miejscu jest dość mocny, więc auto na pewno po wpadnięciu do wody się przemieściło - relacjonował se.pl st. kpt. Michał Wiaderski, Oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Kamieniu Pomorskim. Jednocześnie wykluczył, by samochód samoczynnie wpadł do wody.

Odnaleziono ciało Jana Lityńskiego

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki