
Gastronomiczna legenda Niebuszewa
Historia baru "Zacisze" sięga połowy XX wieku, gdy w całej Polsce powstawały bary mleczne, w których można było zjeść niedrogie posiłki: zupę mleczną, jajecznicę, pierogi ruskie, kopytka czy naleśniki. Takich miejsc w Szczecinie było sporo. Oprócz "Zacisza" działały takie bary mleczne jak "Małe Białe" przy ul. Emilii Plater, "Bambino" na pl. Kościuszki, a także działające do dziś: "Kogel Mogel" przy ul. Wyzwolenia czy "Turysta" przy ul. Bałuki.
Bar "Zacisze", mimo iż znajdował się z dala od centrum, w czasach PRL cieszył się popularnością wśród mieszkańców gęsto zaludnionego Niebuszewa. Niedaleko funkcjonował dworzec kolejowy, a także łaźnia miejska.
Przetrwał przemiany, przegrał z pandemią
Wraz ze zmianami ustrojowo-gospodarczymi w Polsce bary mleczne straciły na znaczeniu na korzyść fast-foodów. Wiele z nich nie wytrzymało konkurencji i upadło. "Zacisze" miało więcej szczęścia i wciąż funkcjonowało, oferując dania na niemal każdą kieszeń.
Kryzys nadszedł wraz z pandemią, która z powodu wprowadzenia licznych obostrzeń "uśmierciła" wiele lokali gastronomicznych. Podobnie było z "Zaciszem", które podczas lockdownu zawiesiło działalność. Do tego doszła przebudowa okolicznych ulic w ramach "torowej rewolucji", która była kolejnym utrudnieniem dla tutejszego biznesu. Drzwi baru mlecznego pozostały zamknięte nie "do odwołania", lecz - jak się okazało "na zawsze".
"Zacisze" zlicytowane przez komornika
Na początku 2025 roku dawny bar "Zacisze" trafił na licytację komorniczą. Był to skutek zaległości wobec Urzędu Skarbowego, wspólnoty mieszkaniowej, ZUS-u i PGNiG. Cena wywoławcza wynosiła 471 750 zł.
Upadły lokal znalazł nowego właściciela, który zapowiada, że "zamierza przywrócić jego świetność", serwując w nim proste domowe dania w przystępnych cenach.
- Dania lunchowe, obiadowe, w mniejszej formie, może nie taki wybór duży, bo to by wymagało dużo pracy, ale żeby ten obiad był niedrogi, uczciwy i dobrej jakości. To by było super - mówi w rozmowie z Radiem Szczecin Jakub Jurcan, nowy właściciel "Zacisza".
Obecnie trwają poszukiwania osoby chętnej do poprowadzenia baru. Czy w nowym lokalu uda się odtworzyć klimat dawnego "Zacisza" i czy odniesie on sukces? Przekonamy się o tym w najbliższym czasie.