Ceny gazu zabijają zachodniopomorskie piekarnie. Jest nawet o 1000 procent drożej!

i

Autor: Devanath / CC0 / pixabay.com Ceny gazu zabijają zachodniopomorskie piekarnie. Jest nawet o 1000 procent drożej!

Ceny gazu zabijają zachodniopomorskie piekarnie. Jest nawet o 1000 procent drożej!

2022-02-24 9:53

Szalejące podwyżki cen gazu doprowadzają piekarnie na skraj bankructwa. Kilkaset, a nawet tysiąc procent - o tyle wzrosły rachunki za gaz, które otrzymali właściciele piekarni działających w Szczecinie i regionie. Przedstawiciele branży biją na alarm. Północna Izba Gospodarcza w Szczecinie apeluje o wdrożenie działań osłonowych, które będą w stanie zrekompensować przedsiębiorcom wzrost cen mediów.

Według szacunków Cechu Rzemiosł Spożywczych od grudnia upadła już ponad setka rodzinnych piekarni. Powodem jest rosnąca inflacja oraz dramatyczne podwyżki cen gazu. Andrzej Wojciechowski, piekarz z ogromnym doświadczeniem przyznaje, że rachunki, które otrzymują piekarze są dla nich niemożliwe do zapłaty.

Pan Andrzej pokazał nam rachunek wyższy o 1000 procent w porównaniu z rokiem 2021 – mówi Hanna Mojsiuk, Prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie. - Taką sytuację nawet trudno jest skomentować. Na naszych oczach kona sektor małych, rzemieślniczych piekarni. Północna Izba Gospodarcza ponawia apel o jak najszybsze przyjęcie działań osłonowych dla małych firm rodzinnych, które są właśnie dobijane kosmicznymi cenami gazu. Tutaj już nie ma na co czekać. Szybkie działanie albo wiosną zostanie nam do zakupu tylko pieczywo z marketu.

Czytaj też: Radni chcą więcej "kaczkomatów" w Szczecinie. Padły konkretne lokalizacje

Ceny gazu uderzają w przedsiębiorców

Jak mówi Hanna Mojsiuk, Prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie, bardzo rozczarowujące jest to, że głos piekarzy sprzed kilku tygodni nie został wysłuchany. Nie tylko nie przyjęto żadnych działań osłonowych dla przedsiębiorców, ale i przedsiębiorcy otrzymali jeszcze wyższe rachunki za używanie gazu.

– W sposób bezpośredni podwyżki cen gazu i mediów uderzają w przedsiębiorców jeszcze bardziej niż pandemia i Polski Ład. Pandemia niesie niepewność, Polski Ład niesie chaos, a podwyżki cen prądu i gazu niosą bankructwo. Jak nie trudno się domyśleć przedsiębiorca nie jest w stanie działać w stanie chaosu, niepewności i z pustym portfelem lub długami. Apelujemy o opamiętanie i przyjęcie szybkich działań broniących małych przedsiębiorców – mówi Hanna Mojsiuk. - Rachunki na kilkadziesiąt tysięcy złotych za gaz są niemożliwe do wpisania w codzienny budżet firmy. Paradoksem jest to, że przedsiębiorcy mają obniżać ceny produktów, bo przecież spadł VAT, a jednocześnie ich opłaty za media rosną o setki procent. Konsumenci mają prawo oczekiwać spadku cen, bo to im obiecuje rząd, a jak przedsiębiorcy mają tego dokonywać? – pyta Hanna Mojsiuk.

Czytaj też: Rachunek za gaz zszokował wolontariuszy szczecińskiego TOZ. Z pomocą ruszyli internauci

Jak zapłacić rachunek 51 tysięcy złotych?

Zdaniem Andrzeja Wojciechowskiego brak przyjęcia tarcz osłonowych dla małych firm, w tym piekarni rzemieślniczych, poskutkuje falą upadłości i bankructw. Z informacji piekarza wynika, że od początku roku w całej Polsce działalność zakończyła już blisko setka rodzinnych piekarni, a kolejne są bliskie decyzji o zamknięciu. Wojciechowski w styczniu otrzymał rachunek na kwotę 36 tysięcy złotych, a w lutym na... ponad 50 tysięcy. Dla porównania rekordowe rachunki piekarza w roku 2021 nie przekraczały 6 tysięcy złotych. Obecne rachunki to kwoty astronomiczne, których piekarnie nie są w stanie wliczyć sobie w koszty.

- Nasza sytuacja w ciągu miesiąca się nie zmieniła. Wręcz przeciwnie, mnie i moim kolegom przyszły tylko wyższe rachunki. Mój to obecnie 51 tysięcy złotych. Po otrzymaniu rachunku oczywiście podjąłem się reklamacji, piekarze zachodniopomorscy wystosowali apel do Rządu i parlamentarzystów, czekamy na uwagę władzy. Z takimi rachunkami sobie nie poradzimy, ja nie będę miał z czego zapłacić takiej kwoty – mówi Andrzej Wojciechowski. – Od grudnia do chwili obecnej z Polski zniknęło przynajmniej 120 małych piekarni, a przecież nas rzemieślników jest zaledwie kilka tysięcy. Rodzinne piekarnie będą znikać jedna za drugą, bo szykują się następne zamknięcia. Koszty przewyższają podaż, nie damy rady.

Piekarze są oburzeni tym, że pierwszy apel ze stycznia nie przyniósł żadnego efektu i nie otrzymali wsparcia o które się ubiegali. Jak mówią możliwość obniżenia rachunków za gaz 25 procent w sytuacji, gdy indywidualne podwyżki sięgają nawet 1000 procent nie są w stanie zrekompensować im wzrostu kosztów. Piekarze przyznają jednocześnie, że nie są w stanie podnosić bardziej cen pieczywa. Ostatnie podwyżki miały miejsce w styczniu. Na kolejne nie będzie już zgody konsumentów.

Czytaj też: Wstęp na nowy basen w Szczecinie jest za drogi? "To dyskryminacja"

Sonda
Kto ponosi odpowiedzialność za wysokie podwyżki cen energii i gazu?
Skarby w kapsule czasu
Nasi Partnerzy polecają