7952,49 zł - tyle wyniosła kwota na fakturze, którą w lutym otrzymał szczeciński oddział Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. To ogromna suma, biorąc pod uwagę skromne środki, jakimi dysponują wolontariusze.
"Baliśmy się tej informacji, a list z rachunkiem otwieraliśmy jak najgorszy wyrok. Jesteśmy załamani. 8000,00 zł za gaz? W naszej siedzibie 18-19 stopni. OSIEM TYSIĘCY?! Jak mamy to zapłacić?! A zima jeszcze się nie skończyła!"
- taka informacja pojawiła się w środę, 9 lutego na facebookowym profilu szczecińskiego TOZ.
"Z czego mamy zrezygnować by uregulować tę płatność? Gdzie szukać oszczędności? Oszczędzamy na wszystkim. Prosimy Was o... wszystko, nawet o pieluchy... Nie radzimy sobie z wszechobecnymi podwyżkami, a już na pewno nie z taką!!! Ta kwota to sporo ponad 100 kastracji wolno żyjących kotów, to setki kilometrów interwencji, to dziesiątki kilogramów usuniętych guzów czy kilkadziesiąt pełnych postępowań diagnostycznych bezdomnych zwierząt, to kilkaset kilogramów karmy czy żwirku... to ogrom pomocy, której nie udzielimy..."
- czytamy we wpisie przepełnionym smutkiem i rozgoryczeniem.
Czytaj też: Psi dramat w białogardzkim schronisku. Zwierzęta ewakuowane, kierownik z zarzutami
Wolontariusze podkreślają, że zużycie gazu wcale nie jest duże. Temperatura w siedzibie TOZ przy ul. Ojca Beyzyma to zaledwie 18-19 stopni, co sprawia, że trzeba się ciepło ubierać. Często trzeba dogrzewać się piecykami elektrycznymi, co generuje kolejne koszty. Zużycie ciepłej wody, ze względu na oszczędności również jest niewielkie.
W sieci została uruchomiona zbiórka na rzecz szczecińskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Internauci nie zawiedli. W błyskawicznym tempie udało się zebrać nie tylko kwotę pozwalającą uregulować bieżący rachunek za gaz, ale dużo więcej. W czwartek, 10 lutego, na koncie zbiórki było już ponad 37 tysięcy złotych.
Czytaj też: Tradycja czy nowoczesność? Sprawdź, jakie imiona otrzymały dzieci na Pomorzu Zachodnim w 2021 roku!