Jak poinformowało w czwartek, 2 czerwca biuro prasowe CBA, funkcjonariusze szczecińskiej delegatury CBA zatrzymali w Warszawie chirurga, specjalistę z zakresu transplantologii klinicznej i jednocześnie obecnego Prezesa Zarządu Fundacji Pomocy Transplantologii w Szczecinie oraz w Lublinie patomorfologa, byłego prezesa zarządu fundacji. Obaj usłyszeli w prokuraturze zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz prania pieniędzy.
"Czynności przeprowadzono w związku z postępowaniem prowadzonym pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Szczecinie, które dotyczy między innymi podejrzenia podejmowania czynności które mogły udaremnić lub znacznie utrudnić stwierdzenie przestępnego pochodzenia środków płatniczych pochodzących z oszustw oraz korzyści majątkowych przyjmowanych w związku z pełnieniem funkcji publicznych, poprzez przyjmowanie tych środków na rzecz Fundacji Pomocy Transplantologii w Szczecinie pod pozorem dobrowolnych wpłat na cele statutowe Fundacji"
- informuje CBA.
Czytaj też: Wielka awantura po spotkaniu Grodzkiego z papieżem! Kłopotliwe pytania o Rydzyka
W toku prowadzonego postępowania zebrano obszerny materiał dowodowy, w tym dokumentację bankową oraz zeznania świadków. Ustalenia wskazują, że proceder polegał m.in. na podejmowaniu czynności mogących udaremnić stwierdzenie przestępnego pochodzenia środków płatniczych pochodzących z korzyści związanych z popełnianiem przestępstw korupcyjnych i oszustw, w ramach mechanizmu polegającego na wprowadzaniu pacjentów szczecińskiego szpitala w błąd co do odpłatności za zabiegi chirurgiczne, które były finansowane z NFZ oraz przyjmowania korzyści majątkowych za skrócenie terminu przyjęcia do szpitala.
Pacjenci mieli wpłacać środki na rzecz Fundacji Pomocy Transplantologii w Szczecinie. Część pieniędzy miała być przekazywana na konto lekarza, który został zatrzymany w maju 2022 r. i usłyszał 166 zarzutów, między innymi przyjmowania korzyści majątkowych, oszustwa, składania fałszywych oświadczeń oraz prania pieniędzy w kwocie przekraczającej półtora miliona złotych. Prokurator zastosował wobec niego poręczenie majątkowe w wysokości 600 tysięcy złotych.
Jak informuje CBA, jest to kolejne zatrzymanie w ramach tego postępowania, a śledztwo ma charakter rozwojowy.
Czytaj też: Funkcjonariusze CBA przeszukali urząd marszałkowski w Szczecinie. Jest oświadczenie urzędu