Kontrowersyjna inwestycja

Będą mieli swojego "Big Bena". Nie wszyscy mieszkańcy są jednak zadowoleni z kościelnej inwestycji

2024-01-31 14:25

Jej budowa wciąż trwa, jednak dzwonnica przy kościele na szczecińskich Gumieńcach już zyskała swoją potoczną nazwę. "Big Ben" - bo takim mianem określana jest powstająca wieża świątyni u zbiegu ulic Okulickiego i Św. Kingi - budzi wiele emocji wśród mieszkańców tej części miasta.

Kościół pw. Przemienienia Pańskiego został zbudowany w latach 90., jednak nie osiągnął ostatecznego kształtu, gdyż z powodu braku środków nie zbudowano dzwonnicy. Stało się to możliwe dopiero po ponad 20 latach. Gdy rozpoczęła się budowa wieży, na lokalnych grupach w mediach społecznościowych rozpoczęła się burzliwa dyskusja na jej temat. Część mieszkańców twierdzi, że jest to bardzo ważna i potrzebna inwestycja dla parafian. Jednak wielu mieszkańców okolicznych ulic obawia się bowiem, że ich spokój zostanie zakłócony przez dźwięk dzwonów. Inni uważają, że to zbędna inwestycja, a pieniądze można byłoby przeznaczyć na inne cele, również związane z działalnością kościoła, np. pomoc osobom potrzebującym.

"Jak walnie, to cała dzielnia na równe nogi wstanie"

"Szpitale budować, nie kościoły!"

"Współczuję sąsiadom... Masakra"

"A była taka cisza i spokój"

"Coraz mniej ludzi w kościołach. Po co to komu?"

- czytamy w komentarzach.

W sprawie inwestycji zdania są bardzo podzielone, a tymczasem gumieniecki "Big Ben" nabiera ostatecznych kształtów. Jak informuje "Głos Szczeciński", jeżeli pogoda nie pokrzyżuje planów, dzwonnica przy kościele pw. Przemienienia Pańskiego zostanie uruchomiona w połowie lutego.

Znasz kościelny savoir vivre? Tego nie wolno robić w kościele. Nawet gorliwi katolicy będą w szoku!

Pytanie 1 z 10
Osoba, która śpiewa w kościele głośniej niż inni:
Rzucam hasło: Ksiądz Izabela Sikora