Ranna żubrzyca nie miała szans na przeżycie

i

Autor: WWF Polska/ Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze

Śmierć w męczarniach

Żubrzyca konała po postrzeleniu 10 dni! Nie miała szans na przeżycie. Kłusownik skazał ją na ogromne cierpienie

2022-09-21 12:46

Kolejny brutalny atak na niewinne zwierzę w Zachodniopomorskiem. Żubrzyca cierpiała od postrzału przez 10 dni. Nie udało się jej uratować, konieczna była eutanazja. Kłusownik, który postrzelił krowę żubra, skazał ją na ogromne męczarnie. Sekcja zwłok ujawniła, że zwierzę najprawdopodobniej zostało ranione ze sztucera. Sprawą zajmuje się już policja.

Zaledwie kilka dni temu informowaliśmy o zastrzelonym rysiątku w Zachodniopomorskiem, a z naszego regionu płyną kolejne niepokojące wieści. Fundacja WWF Polska poinformowała, że na terenie woj. zachodniopomorskiego doszło do kolejnego bestialskiego ataku na osobnika z gatunku pod ścisłą ochroną.

W niedzielę, 18 września, do Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego dotarła informacja od straży leśnej Nadleśnictwa Różańsko, że w tym rejonie zaobserwowano ranną krowę żubra. Żubrzyca miała wyraźne problemy z poruszaniem się. Pracownicy ZTP od razu ruszyli na poszukiwania zwierzęcia, które udało się odnaleźć w poniedziałek.

Żubrzyca ledwo się poruszała, wyraźnie kulała na jedną nogę. Początkowo podejrzewano, że uległa wypadkowi. - Myśleliśmy, że została potrącona przez samochód, ona nie mogła się ani położyć, ani żerować, miała duże problemy z przednią nogą. Niestety leczenie tak dużego zwierzęcia jak żubr nie wchodzi w grę, nasz weterynarz podjął trudną decyzję o skróceniu jej cierpienia – mówi Maciej Tracz z Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego.

Ogromne cierpienie zwierzęcia wdać na nagraniu udostępnionym przez WWF.

We wtorek żubrzyca została dostrzelona, a następnie przewieziona na sekcję zwłok, która ujawniła prawdziwą przyczynę problemów z poruszaniem się. "Okazało się, że w ciele zwierzęcia znajduje się więcej kul niż ta od odstrzału. Ktoś do niej strzelał, stąd problemy zdrowotne żubrzycy" - poinformował WWF Polska.

Sekcja zwłok ujawniła m.in. kulę pod skórą u nasady szyi. Ta rana była źródłem niewyobrażalnego cierpienia i uniemożliwiała żubrzycy poruszanie się, a tym bardziej żerowanie. - Najprawdopodobniej strzał padł ze sztucera - na to wskazuje pocisk. Biorąc pod uwagę jak krowa się poruszała, z takim urazem nogi strzał musiał paść od tyłu na terenie gdzie została odnaleziona. Kula przeszła przez zwierzę około 50cm w ciele dokonując niesamowitych spustoszeń organów wewnętrznych. Ta krowa żyła w męczarniach około 10 dni, na to wskazują obrażenia – dodaje Maciej Tracz z Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego.

Sprawa została zgłoszona na policję. Funkcjonariusze byli obecni przy sekcji, w czasie której z ciała żubra wyjęto pocisk. Trwają poszukiwania kłusownika.

W 2020 roku zapadł wyrok w sprawie zastrzelenia żubra w Nadleśnictwie Łobez. Były leśniczy i myśliwy został skazany na miesiąc więzienia i 1,5 roku ograniczenia wolności, a także 5-letni zakaz wykonywania działań ze zwierzętami. Fundacja WWF Polska liczy, że i w przypadku żubrzycy z Różańska sprawa zakończy się ujęciem sprawcy.

Inwazja raków