Jak informuje portal iswinoujscie.pl, do jednego z kantorów w dzielnicy nadmorskiej przyszedł mężczyzna pochodzenia romskiego w czapce z logo BMW. Towarzyszyła mu kobieta. Mężczyzna chciał wymienić dość dużą kwotę w euro na złotówki.
Gdy pracownica kantoru wypłaciła równowartość w złotych, mężczyzna nagle rozmyślił się i poprosił o zwrot euro. W tym czasie, wykorzystując nieuwagę kasjerki, schował część banknotów. Pracownica kantoru wydała wpłacone chwilę wcześniej banknoty euro i przyjęła złotówki nie przeliczając ich. Okazało się, że w pliku brakowało 1200 złotych.
Całe zajście zarejestrowała kamera monitoringu.