W miniony weekend policjanci szczecińskiej drogówki mierzyli prędkość i zatrzymywali tych, którzy ją przekraczali. Wśród zatrzymanych znalazł się również kierujący hyundaiem, który jechał 108 km/h, w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie do 70 km/h.
Zgodnie z kodeksem wykroczeń mundurowi nałożyli na mężczyznę mandat karny w wysokości 200 złotych i 6 pkt karnych. To jednak nie jedyne konsekwencje, jakie poniósł kierowca.
Po sprawdzeniu kierującego w systemach policyjnych okazało się, że jest on tzw. „młodym kierowcą” i w przeciągu dwóch lat od wydania po raz pierwszy prawa jazdy popełnił już trzy wykroczenia polegające na przekraczaniu dopuszczalnej prędkości o ponad 30 km/h. Zgodnie z obowiązującymi od 2018 roku przepisami ruchu drogowego, policjanci mieli podstawy do zatrzymania mężczyźnie prawo jazdy.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, młodzi kierowcy mają tzw. 24-miesięczny okres próbny. Obowiązuje on od daty wydania prawa jazdy. Przez ten czas świeżo upieczeni kierowcy muszą przestrzegać bardziej zaostrzonych zasad. Jeśli w tym czasie młody kierowca dopuści się dwóch wykroczeń, okres próbny zostaje wydłużony o kolejne dwa lata. Jeśli popełni trzy wykroczenia lub jedno przestępstwo, może to skutkować odebraniu takiemu kierowcy uprawnień.