Żółty pył jest szczególnie zauważalny na ciemnych karoseriach aut. Kierowcy, którzy pozostawiają swoje auta na parkingach pod drzewami lub w ich pobliżu, muszą się liczyć z najgrubszą warstwą pyłu na swoich pojazdach i zapewne częstszymi wizytami w myjni samochodowej. Żółty pył pojawia się jednak nie tylko na samochodach. Po opadach deszczu możemy także zaobserwować go w formie żółtego nalotu na powierzchni kałuż, grubej warstwy pyłu na rowerach czy ławkach w parkach, a także na oknach i parapetach, co z pewnością nie podoba się wszystkim, którzy właśnie zakończyli wiosenne porządki.
Czytaj też: Białe noce w Polsce. Kiedy możemy oglądać to wyjątkowe zjawisko w Szczecinie?
Na szczęście, to nic groźnego! To po prostu pył z drzew iglastych, a zwłaszcza z sosny, która właśnie zaczyna okres pylenia.
Dobrą wskazówką dla kierowców we wzmożonym okresie pylenia sosny jest niepozostawianie samochód pod drzewami lub w ich pobliżu. W przeciwnym razie, nie skończy się na jednej wizycie w myjni. Niestety nie unikniemy całkowicie skutków pylenia, zwłaszcza gdy mieszkamy w pobliżu miejsca występowania większej ilości drzew iglastych. Musimy to po prostu przeczekać. Zjawisko zwykle trwa do kilku tygodni i mija w czerwcu.
Pylenie sosny w niewielkim stopniu mogą odczuć także alergicy, którzy w tym czasie uskarżają się na swędzenie nosa i oczy, a także częstsze kichanie.