Do zdarzenia doszło na Warszowie w Świnoujściu. 64-letni mężczyzna wbiegł do budynku posterunku policji i poprosił o pomoc. Funkcjonariusze dostrzegli, że mężczyzna silnie krwawi. Jak się okazało, na jego nodze doszło do pęknięcia żylaka i silnego krwawienia, które nie ustępowało.
Przeczytaj również: O krok od tragedii. Policjanci uratowali życie starszemu mężczyźnie
Polecany artykuł:
Post. Gabriela Begedza bez chwili zawahania udzieliła mężczyźnie pierwszej pomocy. Na krwawiącą nogę założyła opatrunek z opaski uciskowej i długopisu, co spowodowało zatrzymanie krwawienia. W tym czasie towarzyszący jej sierż. Damian Lemza powiadomił o zdarzeniu pogotowie. W międzyczasie do posterunku dojechał także patrol ruchu drogowego z profesjonalną torbą medyczną.
Mężczyzna został przetransportowany przez pogotowie do szpitala.