Zachodniopomorskie: Lodołamacze wyruszają na Odrę [ZDJĘCIA]

W tegorocznej akcji lodołamania wezmą udział także dwa nowe lodołamacze: Ocelot i Tarpan. W czwartkowej inauguracji lodołamania weźmie udział Prezes Wód Polskich Przemysław Daca.

– Przewidujemy, że już w najbliższych godzinach temperatury będą dodatnie, co spowoduje ruch zjawisk lodowych na Odrze, Regalicy i Odrze Granicznej – mówi Marek Duklanowski, dyrektor Wód Polskich w Szczecinie. - Przepływ technicznych pomoże w sprawniejszym spływie lodu.

Czytaj też: Zachodniopomorskie: Takich mrozów dawno nie było! Termometry wskazały poniżej minus 20 stopni!

Ciąg dalszy pod galerią zdjęć

Lodołamacze są gotowe do działania już od początku grudnia. W minionych latach akcja lodołamania miała miejsce zwykle na przełomie lutego i marca. W tym sezonie jednak mróz przyszedł znacznie wcześniej i już teraz możemy mówić, że mijający grudzień był jednym z najzimniejszych od wielu lat. We flocie Wód Polskich jest siedem lodołamaczy, w tym dwie nowe jednostki liniowe: Ocelot i Tarpan. W czwartek na Odrę wypłynie pięć jednostek.

- Odwilż nadchodzi. Na piątek i sobotę zapowiadane są temperatury na poziomie powyżej 10 stopni Celsjusza – mówi Marek Duklanowski. - Dotychczasowe mrozy doprowadziły do powstania pokrywy lodowej na poziomie od 10 do 40 procent na odcinku między Łubnicą do ujścia Regalicy. W górę naszego cieku, czyli w okolicach Osinowa czy Krajnika mamy śryż i stałą pokrywę lodową na poziomie około 90 procent powierzchni tafli. Taka sytuacja mogłaby stworzyć potencjalne niebezpieczeństwo przeciwpowodziowe, stąd decyzja o rozpoczęciu akcji lodołamania. Notujemy stały wzrost poziomu wody, ale na szczęście nie jest to poziom niebezpieczny. Musimy zapobiegać sytuacjom, by odwilż spowodowała ewentualne, lokalne podtopienia. Jesteśmy gotowi do działania. Szacujemy, że akcja lodołamania potrwa maksymalnie trzy dni.

Czytaj też: Rozebrali się i wskoczyli do lodowatej wody. Tak świętowały szczecińskie morsy [ZDJĘCIA, WIDEO]

Jak dodaje dyrektor Wód Polskich w Szczecinie, lodołamanie będzie wznawiane za każdym razem, gdy tafla lodu pokryje rzeki.

- Naszym zadaniem jest "wyrąbanie" kanału, którym lód będzie spływał w dół rzeki – dodaje Marek Duklanowski.

Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Szczecinie w porozumieniu z Urzędem Dróg Wodnych i Żeglugi Odra-Hawela oraz w uzgodnieniu z Urzędem Żeglugi Śródlądowej w Szczecinie zdecydowało o zamknięciu żeglugi na Odrze. Początek zamknięcia miał miejsce 27 grudnia o 12:00.

• na odcinku Odry granicznej (od km 697,0 m. Ognica do km 704,1 jaz Widuchowa),
• na Odrze Wschodniej (od km 704,1 jaz Widuchowa do km 730,5 Przekop Klucz-Ustowo),
• na jeziorze Dąbie (tor główny)

Wszystkie jednostki przechodzące wskazanym rejonem powinny udać się do najbliższego bezpiecznego portu a planujące rejsy ich zaniechania. Wykonawcy robót hydrotechnicznych na rzekach powinni niezwłocznie przerwać pracę a sprzęt pływający należy odholować w bezpieczne miejsce i odpowiednio zabezpieczyć. Pozostałe odcinki drogi wodnej pozostają otwarte dla żeglugi, w najbliższych dniach prognozowana jest odwilż.

Zapowiadana akcja lodołamania potrwa do odwołania. Według wstępnych zapowiedzi, jednostki będą działać maksymalnie trzy dni. Pogotowie zimowe Wód Polskich trwa minimum do końca marca.

Czytaj też: Takich białych świąt nie było od lat. Szczecinianie ruszyli na sanki [ZDJĘCIA, WIDEO]