SAR w akcji

Wypłynęli kajakami w morze, musieli wezwać pomoc. Chwile grozy w Świnoujściu [ZDJĘCIA]

Wycieczka kajakowa mogła mieć tragiczny finał. W środę, 3 sierpnia, pod wieczór, dwóch mężczyzn postanowiło wypłynąć kajakami w morze. Niestety, gdy byli daleko od brzegu, zaczęło się robić ciemno i zimno, co uniemożliwiało bezpieczny powrót. Wezwali pomoc.

Dwóch mężczyzn w wieku 23 i 40 lat znajdowało się około dwie mile od brzegu, gdy zaczął zapadać zmierzch. Powrót w takich warunkach był mocno utrudniony, a wręcz niebezpieczny. Wycieńczeni i przerażeni, przed godz. 21:00 zadzwonili na numer alarmowy SAR.

Czytaj też: Skutki seksu przy armatach w Świnoujściu. "To jeszcze nie koniec"

Chwile grozy. Kajakarze nie mogli wrócić do brzegu

Na pomoc ruszyła załoga łodzi ratowniczej R2. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Ratownicy pomogli bezpieczne dotrzeć kajakarzom do mariny w Świnoujściu. Zabrali ich na łódź i przetransportowali do brzegu. Mężczyźni nie potrzebowali dodatkowej pomocy.

Czytaj też: Starszy pan złamał kulę w centrum Szczecina. Takiej pomocy się nie spodziewał!

Sonda
Czy kiedykolwiek pływałeś/aś kajakiem?