W poniedziałek, około godziny 17:50, dyżurny komendy w Łobzie został powiadomiony o pożarze, który wybuchł w jednym z domów w miejscowości Siwkowice. Kolejna informacja dotyczyła dwumiesięcznego dziecka, które przestało oddychać. W tej sytuacji liczyła się każda minuta.
Na miejscu zdarzenia, jako pierwsi, pojawili się dzielnicowi z Reska. Jak się okazało, dziecko było przytomne, jednak miało poważne problemy z oddychaniem. Pierwszej pomocy udzielił chłopczykowi st. sierż. Przemysław Bujny. Policjant wziął na ręce chłopca, udrożnił drogi oddechowe poprzez usunięcie z ust nadmiaru śliny oraz odchylenie głowy do tyłu.
Czytaj też: Świnoujście: ZROBIŁ TO w środku nocy na środku ulicy! Przesadził? [ZDJĘCIA]
Dzięki czynnościom podjętym przez mundurowego niemowlę zaczerpnęło powietrza i zaczęło płakać. Do czasu przybycia pogotowia ratunkowego, policjanci na bieżąco kontrolowali funkcje życiowe dziecka.
Chłopczyk został przekazany ratownikom medycznym. Następnie przetransportowano go śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Szczecinie.
Czytaj też: Świnoujście: Groźny wypadek przy załadunku drewna. Mężczyzna spadł z dźwigu! [ZDJĘCIA]