Przypomnijmy, do wypadku doszło w czwartek, 29 lipca 2021 r. Na przejeździe kolejowym pod Kołbaskowem samochód ciężarowy przewożący gruz wjechał pod pociąg Deutsche Bahn relacji Szczecin-Tantow. Wykoleił się pierwszy człon pociągu, na odcinku ponad stu metrów uszkodzone zostało torowisko. Na szczęście obyło się bez ofiar. Siedem osób odniosło niegroźne obrażenia. Nie było konieczności hospitalizacji.
Czytaj więcej: Wykolejenie pociągu pod Kołbaskowem. Winny TIR. Duże utrudnienia!
Pomimo, iż od wypadku minęły już ponad dwa tygodnie, uszkodzone wagony wciąż pozostają na miejscu zdarzenia. Zostały przeniesione na bezpieczną odległość od torów i zabezpieczone. Wypompowano z niego paliwo i wymontowano wszelkie elementy, które mogą zostać jeszcze wykorzystane. Wrak znalazł się jednak na celowniku wandali i pseudografficiarzy, a także miłośników mocniejszych trunków.
Jak zapewniają przedstawiciele niemieckiego przewoźnika, decyzja w sprawie wraku powinna zostać podjęta w najbliższych dniach. Jego transport może wiązać się z różnymi utrudnieniami, dlatego konieczne jest dokładne zaplanowanie tej skomplikowanej operacji.
Czytaj też: To już definitywny koniec. Ostatnie Tesco wkrótce zniknie ze Szczecina [ZDJĘCIA]