Przyczyną konfliktu, jak w większości tego typu przypadków, są pieniądze. Jak informują związki zawodowe, marszałkowie tych dwóch regionów nie zgodzili się na podwyżki płac o 800 złotych od 1 września 2023. W związku z tym przedstawiciele związków zawodowych podjęły decyzję o strajku.
"W związku z brakiem możliwości zawarcia porozumienia w sprawie podwyżki wynagrodzeń dla pracowników zachodniopomorskiego i warmińsko-mazurskiego, w wyniku braku zgody Urzędów Marszałkowskich na sfinansowanie tej podwyżki, Związki Zawodowe będące stroną sporu zbiorowego w Spółce POLREGIO S.A., podejmują decyzję o przeprowadzeniu bezterminowego strajku w wyżej wymienionych Zakładach" - czytamy w komunikacie podpisanym przez Prezydenta Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce Leszka Miętka.
Strajk na terenie województw: zachodniopomorskiego i warmińsko-mazurskiego ma się rozpocząć 10 października, minutę po północy.
"Pociągi będące w drodze po godzinie rozpoczęcia strajku zostaną doprowadzone do stacji docelowych" - informują związki zawodowe i zapowiadają, że jeżeli urzędy marszałkowskie nie podejmą decyzji o podwyżce płac, pasażerowie korzystający z usług Polregio będą musieli liczyć się z poważnymi utrudnieniami w ruchu pociągów.