Wątpliwej urody napis pojawił się na zielonej kabinie "dźwigozaura" we wtorek. Na szczęście sprawcę udało się złapać na gorącym uczynku. Teraz poniesie konsekwencje swojej głupoty.
Internauci również nie pozostawili suchej nitki na wandalu:
"Dać mu szczoteczkę do zębów i niech w ciągu dnia mozolnie usuwa swoje arcydzieło... w asyście mediów i szerokiej publiczności" - pisze pan Paweł.
"Prace porządkowe na rzecz miasta przez miesiąc" - dodaje pani Halina.
"Trzeba nazwać rzeczy po imieniu. Debil" - kwituje pan Mariusz.
Zabytkowe dźwigi na Nabrzeżu Starówka pochodzą z 1929 roku. Dwa lata temu zostały zrewitalizowane, co kosztowało miasto ponad pół miliona złotych. Kilka miesięcy temu zyskały również efektowną iluminację.
Polecany artykuł: