W Polsce pije je każdy student, w Niemczech kosztuje fortunę. To polskie piwo jest luksusem w Berlinie!

i

Autor: Andrea Piacquadio / CC0 / pexels.com, gk W Polsce pije je każdy student, w Niemczech kosztuje fortunę. To polskie piwo jest luksusem w Berlinie!

Porównaliśmy ceny

W Polsce pije je każdy student, w Niemczech kosztuje fortunę. To polskie piwo jest luksusem w Berlinie!

2024-01-04 9:13

Nie od dziś wiadomo, że piwo jest jednym z ulubionych napojów Polaków. Wprawdzie jego spożycie w naszym kraju jest mniejsze niż u naszych sąsiadów zza zachodniej i południowej granicy, to wciąż pozostajemy w czołówce. Zarówno w Czechach i w Niemczech ceny złotego trunku nie należą do zbyt wygórowanych, jednak gdy wybierzemy się za granicę i chcemy jednak napić się polskiego piwa, a nie lokalnych produktów, możemy być nieco zaskoczeni. W Niemczech piwo znanej polskiej marki kosztuje znacznie więcej niż w Polsce.

Polacy lubią piwo

W Polsce najpopularniejszymi markami piw od wielu lat są: Tyskie, Lech i Żywiec. Możemy je kupić w każdym sklepie, w dość przystępnych cenach. Zazwyczaj cena "Tyskiego" nie przekracza 4 złotych za półlitrową puszkę lub butelkę. A gdy trafimy akurat na promocję, zapłacimy około 3,50 złotych. To niewiele w porównaniu z cenami piw rzemieślniczych czy produktów renomowanych browarów.

Niektóre polskie piwa są również dostępne za granicą. Ze względu na dużą popularność piwa w Niemczech, działy z tym napojem są dość rozbudowane i znajdziemy w nich wiele rodzajów piw - od najtańszych po te "z górnej półki", a także liczne produkty z importu. Postanowiliśmy więc sprawdzić, ile kosztuje polskie piwo w niemieckich supermarketach. Cena okazała się zaskakująco wysoka!

W Niemczech piwo jest dość tanie. Jeśli chodzi o popularne marki z niższej półki ceny oscylują w okolicach 60-70 centów za puszkę lub butelkę, czyli niespełna 3 złote. Do tego trzeba doliczyć kaucję 8 centów za butelkę lub 25 centów za puszkę. Wynosi to mniej więcej tyle samo, a nawet mniej niż w Polsce. Za "lepsze" piwa trzeba już zapłacić powyżej jednego euro.

Ceny polskiego piwa w Niemczech

Na stoiskach z piwem, wśród niemieckich produktów, można często natknąć się również na dobrze znane polskie marki. Tak jest m.in. z "Lechem" i z "Tyskim", które często można kupić w supermarketach i są dostępne w dużych ilościach. To powinno ucieszyć polskich "piwoszy", którzy nie przepadają za niemieckimi piwami i pozostają wierni swojej marce. Jednak gdy dojdzie do zapłaty za zakupy, może spotkać ich niemiłe rozczarowanie. Okazuje się bowiem, że ceny - wydawałoby się - niedrogich polskich piw, są tutaj zdecydowanie wyższe niż w kraju i są porównywalne z niemieckimi markami "premium". Różnice sięgają nawet kilkudziesięciu procent.

W niemieckich supermarketach sieci Kaufland lub Rewe, za butelkę "Tyskiego" trzeba zapłacić od 99 centów do 1,09 euro. Do tego należy doliczyć 8 centów kaucji za butelkę. To mniej więcej tyle, ile kosztują niemieckie piwa "lepszego" gatunku. W przeliczeniu na złotówki daje to około 5 złotych, czyli płacimy o około 30 procent więcej niż w Polsce. W przypadku piwa "puszkowego" cena jest jeszcze wyższa. Za jedną sztukę zapłacimy 1,09 euro, jednak do tego trzeba doliczyć wyższą kaucję w kwocie 25 centów. To daje już 1,34 euro, czyli około 6 złotych. W tym przypadku cena jest o około 50 procent wyższa w porównaniu z polskimi sklepami, gdzie nie tylko cena jednostkowa jest mniejsza, ale też nie ma doliczanej kaucji za puszkę.

Czy różnica jest duża?

Czy to dużo? W przypadku jednej puszki lub butelki różnica w cenie może nie być aż tak zauważalna i znacząca dla zasobności portfela. Jednak, gdy przebywamy na wakacjach w Niemczech w większej grupie i chcielibyśmy zaopatrzyć się w więcej polskiego piwa na biesiadowanie przy grillu, wtedy może się okazać, że trochę przepłaciliśmy.

Listen on Spreaker.