W czasach PRL nakręcili tu popularny musical. Miasto udawało Paryż, sklepy "wyglądały jak Pewexy"

Polski musical z wyjątkowym rozmachem

Na przełomie lat 70. i 80. XX wieku musicale cieszyły się ogromną popularnością. Takie filmy jak "Gorączka sobotniej nocy", "Grease" czy "Xanadu" nie tylko przyciągały do kin rzesze widzów, ale też pozostawiły po sobie niezapomniane przeboje, które do dziś można usłyszeć w radiu. Na fali sukcesów zagranicznych filmów, w koprodukcji polsko-belgijsko-brytyjskiej powstała muzyczna ekranizacja "Alicji w Krainie Czarów". Film w reżyserii Jerzego Gruzy i Jacka Bromskiego, zrealizowany w formie musicalu, z międzynarodową obsadą, został nakręcony wyjątkowym rozmachem.

Szczecin udawał Paryż

"Alicja" jest swobodną adaptacją "Alicji w Krainie Czarów". Autorzy scenariusza wykorzystali przede wszystkim imiona głównych bohaterów powieści Lewisa Carrolla. Rolę tytułowej Alicji zagrała belgijska aktorka Sophie Barjac. W sekwencjach śpiewanych głosu użyczyła jej znana szkocka piosenkarka Lulu. Główne role zagrali m.in. Jean-Pierre Cassel, Susannah York i Paul Nicholas. W rolach drugoplanowych wystąpili znani polscy aktorzy m.in. Ewa Błaszczyk, Joanna Bartel, Wiesław Gołas i Bohdan Łazuka.

Zdjęcia do filmu powstawały we Francji, słynnej wytwórni filmowej Pinewood Studios w Wielkiej Brytanii oraz w Polsce, a dokładniej w Szczecinie. Plac Zamenhofa, ulica Bogusława, która obecnie jest deptakiem i słynąca z pysznych deserów kawiarnia "Duet" stały się... Paryżem! Jedna z końcowych scen filmu powstała natomiast na autostradzie A6 w rejonie węzła Kijewo.

Sklepy "wyglądały jak Pewexy"

Jak wspominają mieszkańcy, dzięki produkcji filmu "Alicja", ten fragment Szczecina stał się bardzo "światowy" jak na czasy PRL, a wszystkie okoliczne sklepy "wyglądały jak Pewexy". O tym ważnym wydarzeniu w historii miasta przez wiele lat przypominał neon z "filmową" nazwą kawiarni ("La Famiglia"), wiszący nad wejściem do kawiarni "Duet". Zarówno neon, jak i sama kawiarnia nie wytrzymały jednak próby czasu i ostatecznie zniknęły z pejzażu Śródmieścia. W miejscu "Duetu" powstał bar z amerykańskimi burgerami, a obecnie znajduje się tutaj lokal gastronomiczny sieci serwującej ziemniaki pod różną postacią.