Samotny delfin w Bałtyku
Delfin, który pojawił się w wodach Morza Bałtyckiego to najbardziej popularny gatunek, czyli butlonos zwyczajny. Jak informuje portal g.pl, powołując się na specjalistyczne czasopismo "Bioacoustics", naukowcy obserwują ssaka od 2019 roku. Delfin, którego po raz pierwszy zaobserwowano w okolicach kanału Svendborgsund, nieopodal duńskiej wyspy Fionia, zachowuje się jednak dość nietypowo. Nie dość, że jest samotnikiem, to na dodatek zachowuje się bardzo głośno. Badacze postanowili więc go podsłuchiwać i zainstalowali pod wodą specjalne urządzenia rejestrujące.
"Rozmawia" z innymi delfinami czy sam ze sobą?
Eksperyment przyniósł nieoczekiwane wyniki. Podczas badań udało się zarejestrować blisko 11 tysięcy dźwięków wydawanych przez delfina, który otrzymał imię Delle. Były to gwizdy, impulsy, dźwięki tonalne o niskiej częstotliwości i dźwięki perkusyjne. Rejestratory uchwyciły również trzy wyróżniające się sygnały. Wśród nich były również trzy dźwięki, które szczególnie się wyróżniały. Zdaniem naukowców mogły one służyć do komunikowania się z innymi osobnikami.
Rzecz w tym, że w okolicy nie było żadnego innego delfina, z którym Delle mógłby "rozmawiać". Pojawiły się więc różne teorie, które podzieliły badaczy. Jedni uważali, że delfin próbuje nawoływać inne osobniki, inni natomiast twierdzili, że w delfin rozmawia sam ze sobą i w ten sposób radzi sobie z samotnością.