Do dramatycznych zdarzeń doszło 7 marca 2021 roku, w jednym z mieszkań przy ul. Emilii Plater w Szczecinie. Okoliczności śmierci dziecka są wstrząsające. 26-letnia matka ułożyła płaczące dziecko na brzuchu, a następnie włożyła w jego usta tetrową pieluszkę doprowadzając w ten sposób do uduszenia chłopca.
Z wcześniejszych ustaleń wynikało, że u chłopca rozwijało się zapalenie płuc i dziecko problemy z oddychaniem. Często płakało. Matka nie podejmowała jednak żadnych działań mających na celu udzielenie mu pomocy medycznej. Ponadto biegli psychiatrzy stwierdzili, że kobieta w czasie, w którym doszło do zabójstwa, miała znacznie ograniczoną zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem.
Czytaj też: Police: Przyjechała na komendę i zawisła na krawężniku. To był dopiero początek...
Matka chłopca została zatrzymana i trafiła do aresztu. Przyznała się do zarzucanego jej czynu oraz złożyła wyjaśnienia. We wtorek, 22 marca 2022 roku, w Sądzie Okręgowym w Szczecinie rozpoczął się proces Patrycji C. Planowana na godz. 9:00 rozprawa rozpoczęła się dopiero przed godz. 10:00. Przyczyną było opóźnienie konwoju, który przywiózł oskarżoną do sądu z blisko godzinnym opóźnieniem.
Na wniosek obrońcy Patrycji C., ze względu na charakter sprawy, sąd wyłączył jawność procesu. Rozprawa toczyła się więc za zamkniętymi drzwiami.
Patrycja C. wychowuje jeszcze dwójkę starszych dzieci. Kobieta nie była w przeszłości karana sądownie. Za zabójstwo grozi jej kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności. W przypadku działania w warunkach ograniczonej poczytalności sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.
Czytaj też: To Andriej zamordował Marię i wyrzucił jej ciało na śmietnik? Są zarzuty w sprawie zabójstwa Ukrainki!