Przemoc na szkolnym boisku
Według informacji, które pojawiły się w opisie filmu, do zdarzenia doszło na boisku jednej z placówek w Szczecinie. Na krótkim, bo trwającym zaledwie 25 sekund filmie widzimy jak grupa chłopców znęca się nad swoim kolegą. Uczeń leży na murawie boiska, jeden z napastników przyciska jego głowę do ziemi, a inni szturchają, popychają i kopią swoją ofiarę. W tle słychać wulgarne słowa.
Osaczony przez innych uczniów chłopiec nie ma możliwości się bronić ani uwolnić od swoich oprawców. Słychać jak rozpaczliwie woła o pomoc, jednak nikt z osób znajdujących się na boisku nie reaguje.
Policja ustala, skąd pochodzi nagranie
W sprawie incydentu zwróciliśmy się do szczecińskiej policji.
- W tej sprawie otrzymaliśmy sygnał wraz zabezpieczonym nagraniem - tłumaczy asp. Paweł Pankau z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie. - W tej chwili policjanci ustalają, kiedy film został nagrany i przede wszystkim, gdzie został nagrany.
Sytuacja przypomina brutalne "zabawy" rodem z lat 90., gdy przemoc - zarówno na ulicy czy w szkole była niemal na porządku dziennym. Te czasy jednak już dawno minęły, a takie incydenty - wydawałoby się - odeszły już w zapomnienie i są pojedynczymi patologicznymi przypadkami. Niestety, co potwierdza poniższe nagranie, wciąż dochodzi do tego typu scen.
Polecany artykuł:
Dziecko jest ofiarą przemocy w szkole. Co robić?
Rodzice często nie są świadomi tego, że ich dziecko może być ofiarą przemocy w szkole. Dzieci niechętnie o tym rozmawiają, nie skarżą się dorosłym, pozostając osamotnieni z tym problemem. Gdy się już jednak otworzą przed rodzicami, przede wszystkim należy wyraźnie podkreślić, że dziecko nie jest winne tej sytuacji, a osoby stosujące przemoc w jakiejkolwiek formie, czy to fizycznej czy psychicznej, absolutnie nie mają prawa tego robić. Warto również docenić dziecko za szczerość i zaufanie, gdyż z pewnością przyjście do osoby dorosłej z tym trudnym problemem i otworzenie się, nie było dla niego łatwe. To zapewni mu poczucie bezpieczeństwa.
W rozmowie z dzieckiem należy również doradzić jak należy zachowywać się w takich sytuacjach - wezwać pomoc, porozmawiać z wychowawcą, pedagogiem lub zadzwonić do rodziców.
Rodzice przede wszystkim powinni jak najszybciej skontaktować się z placówką i wyjaśnić problem podczas rozmowy z wychowawcą, pedagogiem lub dyrekcją. Jeśli to nie odniesie skutku, sprawę można zgłosić w kuratorium oświaty. W takich przypadkach, zwłaszcza tych najbardziej niebezpiecznych, należy również powiadomić policję.