Niemcy sięgają po Polaków
Bundeswehra od dawna zmaga się z brakami kadrowymi. Teraz – jak donosi niemiecki portal informacyjny Tagesschau – wprowadzono przepisy, które pozwalają powoływać do wojska osoby z podwójnym obywatelstwem. To oznacza, że tysiące Polaków posiadających niemiecki paszport może wkrótce otrzymać wezwanie do służby.
Kto jest na celowniku?
Nie chodzi oczywiście o wszystkich Polaków mieszkających w Niemczech, lecz o tych, którzy oprócz polskiego mają także niemieckie obywatelstwo. To właśnie oni – zgodnie z nowymi regulacjami – mogą zostać potraktowani jak pełnoprawni obywatele RFN i wezwani do Bundeswehry.
Dlaczego teraz?
Niemcy od miesięcy mówią o konieczności wzmocnienia armii. W obliczu napiętej sytuacji międzynarodowej Berlin postanowił sięgnąć po rozwiązanie, które zwiększy liczebność żołnierzy. „To krok w stronę większego bezpieczeństwa kraju” – komentują niemieckie media, ale dla wielu Polaków brzmi to jak sensacja.
Polacy w szoku
Wielu naszych rodaków nie spodziewało się, że posiadanie niemieckiego paszportu może wiązać się z takim obowiązkiem. „To może być prawdziwy przełom – tysiące Polaków stanie przed wyborem, czy podporządkować się nowym zasadom” – podkreślają komentatorzy cytowani przez niemieckie media.
Nowe przepisy w Niemczech otwierają drogę do powoływania do wojska tysięcy Polaków z podwójnym obywatelstwem. Choć Berlin tłumaczy to potrzebą wzmocnienia armii, dla wielu naszych rodaków to szokująca wiadomość. Jedno jest pewne – temat ten jeszcze długo nie zniknie z pierwszych stron gazet i będzie tematem burzliwych dyskusji.
Polecany artykuł:
