Wyjątkowa budowla

To jeden z najbardziej "kosmicznych" zabytków w Polsce. W PRL-u symbol luksusu, dziś samotna ruina

2024-07-01 7:43

Mimo, iż ma niespełna 60 lat, jest już zabytkiem. I to nie byle jakim, bo jego kształt bardziej kojarzy się z przyszłością niż z przeszłością. Kiedyś był symbolem luksusu i wielkiego świata, dziś stoi samotnie i czeka na lepsze czasy. Poznajcie historię słynnego "grzybka Baltony".

W PRL-u był symbolem luksusu i wielkiego świata

Charakterystyczna budowla znajduje się przy ul. Gdańskiej w Szczecinie, głównej arterii wjazdowej do centrum miasta. Jeszcze kilkanaście lat temu była otoczona biurowcami, dziś stoi samotnie na pustym placu nad brzegiem rzeki Parnicy. W czasach PRL swoją siedzibę miało tutaj Przedsiębiorstwo Handlu Zagranicznego Baltona, a w "grzybku" mieścił się sklep, w którym za dewizy można było kupić towary, które dla większości Polaków były nieosiągalne - zagraniczne ubrania, słodycze, alkohole. Zakupy robili tu przede wszystkim marynarze, dyplomaci i stewardessy, albo ci, którzy jakimś cudem mieli dostęp do zagranicznej waluty.

Rotunda w kształcie do złudzenia przypominającym UFO, została zaprojektowana przez Andrzeja Korzeniowskiego, który był również autorem szczecińskiego kina Kosmos. Budynek został oddany do użytku w 1966 roku.

"Grzybek Baltony" jednym z najbardziej "kosmicznych" zabytków w Polsce

Po zmianach ustrojowo-gospodarczych, gdy towary z importu stały się czymś powszechnym, Baltona przestała już być symbolem luksusu. Firma istnieje do dziś, jednak nie posiada już tylu placówek, co w czasach PRL. Przedsiębiorstwo pozbyło się również nieruchomości przy ul. Gdańskiej. W 2015 pojawiła się koncepcja budowy w miejscu Baltony kompleksu biurowo-hotelowego "Odra Park". Wyburzono stare zabudowania, jednak "grzybek" został zachowany. Planowano w nim kawiarnię. W 2017 roku charakterystyczny budynek został wpisany do rejestru zabytków.

Opuszczony budynek czeka na lepsze czasy

Niestety plany związane z "Odra Park" nie zostały zrealizowane. Pozostał po nich pusty plac z nielicznymi pozostałościami starych budynków, coraz bujniejszą roślinnością i walającymi się śmieciami. "Grzybek Baltony" stoi opuszczony i prowizorycznie zabezpieczony przed intruzami. Nie dzieje się zupełnie nic. Na szczęście żelbetowa konstrukcja budynku wydaje się na tyle solidna, że jest szansa, że przetrwa on jeszcze co najmniej kilka kolejnych lat w oczekiwaniu na nowego gospodarza, którzy przywróci mu dawny blask.

QUIZ PRL: Co można było kupić w Pewexie? Ile to kosztowało?

Pytanie 1 z 9
Cenę reklamówki z Pewexu zdradzały słowa piosenki „Ragazzo da Napoli”:
"Grzybek Baltony" w Szczecinie. Jeden z najbardziej "kosmicznych" zabytków w Polsce