Tajemnicze okoliczności podpalenia klubu w centrum Szczecina. Właściciel wyznaczył nagrodę [ZDJĘCIA]

2021-03-08 7:56

Ogień pojawił się w piątek wieczorem. Nieznany sprawca wlał benzynę przez otwór w drzwiach do wrzucania listów i podpalił prowizoryczny lont. Przedsionek klubu stanął w płomieniach. Wcześniej właściciel klubu miał otrzymać "propozycję nie do odrzucenia". Właściciel wyznaczył nagrodę za wskazanie sprawcy.

Do zdarzenia doszło 5 marca około godz. 22:00 w lokalu Holiday Club przy ul. 3 Maja w centrum Szczecina. Sprawca miał przemieszczać się z kanistrem benzyny, następnie wlał paliwo do wnętrza lokalu przez otwór do wrzucania listów w zabytkowych drzwiach, podpalił prowizoryczny lont i oddalił się z miejsca zdarzenia.

Spłonęła część górnej kondygnacji lokalu, m.in. korytarz i część baru. Wcześniej właściciele lokalu mieli otrzymać tajemniczy telefon z "propozycją nie do odrzucenia".

"Dwa tygodnie wcześniej otrzymaliśmy dziwny telefon w sprawie odkupienia lokalu" - informuje właściciel Holiday Club i podkreśla, że wcześniej taka propozycja nie padła. "Osobę która miała interes w podpaleniu informujemy iż lokal nie jest i nie będzie na sprzedaż" - dodaje.

Zobacz też: Pożar w Szczecinie Dąbiu. Paliło się mieszkanie

Zabezpieczono już monitoring, jest też kilku świadków zdarzenia, którzy widzieli potencjalnego podpalacza w okolicy sklepu "Żabka" znajdującego się nieopodal klubu.

"Bierzemy pod uwagę dwa motywy. Poświęcimy dużo czasu, przejrzymy każdy dostępny dla nas monitoring by odnaleźć krok po kroku sprawcę zdarzenia" - informuje właściciel klubu. - "Nie spodziewaliśmy się, że padniemy ofiarami zagrywek z lat 90." - dodaje.

Przedstawiciele klubu apelują do swoich klientów m.in. o polecenie firm zajmujących się wymianą wykładzin, okien i mebli, serwisu sprzątającego po pożarach, zabezpieczeniami przeciwpożarowymi, odbiorami i BHP, a także asysty detektywistycznej. Proszą również o pomoc wszystkich świadków piątkowego incydentu.

"Wszystkich mających informację w tej sprawie prosimy o kontakt z nami lub posterunkiem policji Śródmieście" - apeluje właściciel i obiecuje nagrodę za wskazanie sprawcy. "Osobiście wypłacę 10 000 zł w gotówce osobie, która pomoże jednoznacznie wskazać sprawcę / zleceniodawcę dziecinnego podpalenia".

Zobacz też: Szczecin: Jak walczyć z JANUSZAMI PARKOWANIA? Wystarczyła JEDNA tabliczka [ZDJĘCIA]

Sonda
Czy boisz się pożaru?
Pożar na ul. Jagiellońskiej w Szczecinie