Inwestycja, która jest jednym z etapów przebudowy śródmiejskiego odcinka alei Wojska Polskiego, rozpoczęła się ponad rok temu i obejmowała przebudowę torowiska tramwajowego, jezdni i chodników, a także budowę ścieżek rowerowych i nowego przystanku tramwajowo-autobusowego na wysokości kościoła garnizonowego. Według zapowiedzi urzędu miasta, prace miały zostać zakończone do 15 listopada.
W miniony weekend, dosłownie kilka dni przed tym terminem odwiedziliśmy plac budowy. Niestety wszystko wskazuje na to, że czeka nas kolejne opóźnienie, i to niemałe, gdyż do zrobienia zostało jeszcze naprawdę sporo. W wielu miejscach wciąż brakuje chodników, ścieżki rowerowe wciąż nie zostały wyasfaltowane, przystanki tramwajowe przy Bramie Portowej wciąż nie są skończone, a nowy przystanek przy kościele garnizonowym dosłownie nie istnieje. Nie jest możliwy również przejazd od Bramy Portowej w stronę ulicy Kopernika. Mówiąc wprost - do zrobienia zostało jeszcze bardzo dużo.
15 listopada miały również zakończyć się prace na alei Wojska Polskiego. Mimo, iż trwały jeszcze prace budowlane, jej oficjalne otwarcie odbyło się pod koniec sierpnia. Do zrobienia pozostały jedynie drobne prace kosmetyczne. I chociaż od tego momentu minęło 2,5 miesiąca, wciąż można napotkać na liczne niedoróbki. W kilku miejscach brakuje płyt chodnikowych, na placu zabaw w centralnej części pl. Zgody wciąż trwają prace, a betonowe donice z nasadzeniami nie zostały jeszcze obudowane drewnianymi siedziskami. Tutaj jednak do zrobienia zostało już naprawdę niewiele i przy dobrej organizacji pracy może to być kwestią dosłownie kilku dni.