Jazda na "suwak" stosowana jest w miejscach, gdzie droga zwęża się i jeden pas ruchu się kończy. Polega na jeździe na obu pasach ruchu do momentu zwężenia i przepuszczaniu jednego samochodu z kończącego się pasa ruchu.
Polecany artykuł:
Ten sposób jazdy jest od kilku lat zalecany. W Szczecinie, w wielu miejscach stoją tablice informacyjne, które przypominają kierowcom o tym, by przepuszczać inne pojazdy znajdujące się na kończącym się pasie. Można je spotkać m.in. na ulicy Obotryckiej, Energetyków czy Gdańskiej.
To ma się zmienić już wkrótce. Zmiany w przepisach miałyby obowiązywać od 1 października. Zalecany sposób jazdy stanie się obowiązkiem - informuje portal Bankier.pl. Tablice zalecające jazdę na "suwak" zostaną zastąpione znakiem drogowym, a niezastosowanie się do niego może skutkować mandatem.
Kto będzie miał pierwszeństwo? W tej sytuacji ma obowiązywać zasada "prawej ręki". Oznacza to, że pierwszeństwo będzie miał kierujący, który znajduje się na prawym skrajnym pasie.
Jazda na "suwak" jest obecnie obowiązkowa w Niemczech i zdaniem kierowców, sprawdza się
To jednak nie koniec zmian. Obowiązkowy ma także stać się tzw. "korytarz życia", który dotychczas zależał tylko od dobrej woli kierowców. Zasada ta polega na tym, by w sytuacji zagrożenia, przepuszczać pojazdy uprzywilejowane, tworząc wolną przestrzeń między lewym i prawym pasem na drogach dwupasmowych, a na szerszych drogach - pomiędzy skrajnym lewym i sąsiadującym z nim pasem ruchu.