Według wstępnych zapowiedzi, SKM na trasach między Szczecinem, Stargardem, Gryfinem i Goleniowem może zostać uruchomiona 10 grudnia, czyli z chwilą wejścia w życie nowego rozkładu jazdy. Pociągi jeżdżą na tych trasach regularnie, większość przystanków jest czynnych, a część z nich jest zmodernizowana lub trwa ich modernizacja, więc uruchomienie SKM będzie w zasadzie tylko zmianą organizacyjną. Jeżeli nie wystąpią żadne opóźnienia, do tego czasu uruchomione zostaną nowe przystanki, których jest zaledwie kilka. To Łasztownia, Żydowce, Trzebusz, Dunikowo i Goleniów Park Przemysłowy.
Linia S1 między Stargardem i Szczecinem może być najbardziej uczęszczaną, a pociągi w godzinach szczytu mogą kursować nawet co 15 minut. Linia S2 połączy Szczecin z Gryfinem. Jej uruchomienie uwarunkowane jest zakończeniem trwającej właśnie budowy nowego mostu na Regalicy. Natomiast linią S3 będzie można dojechać ze Szczecina do Goleniowa.
Na razie pod znakiem zapytania stoi uruchomienie wspólnego biletu na SKM i komunikację miejską. Prawdopodobnie nie nastąpi to w grudniu, lecz dopiero w 2024 roku.
Na linię do Polic jeszcze poczekamy
Niestety na najważniejszą trasę SKM, czyli tę, która przebiega przez poszczególne osiedla lewobrzeżnego Szczecina aż do Polic, trzeba będzie jeszcze poczekać. Tam prace toczą się najwolniej. W wielu miejscach ruch odbywa się tylko po jednym torze, na odcinku od Pomorzan do Turzynu nie ma w ogóle torów. Podobnie jest z przystankami, które w większości nie zostały jeszcze zmodernizowane, a tylko na niektórych prace budowlane są wykonane w niewielkim stopniu. Jedynym "kompletnym" przystankiem na trasie do Polic jest Szczecin Łękno, który powstał przy okazji budowy węzła drogowego. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pociągi SKM powinny pojawić się tutaj dopiero w 2025 roku.
Równolegle z remontami infrastruktury kolejowej, realizowane są inwestycje samorządowe. Przy przyszłych przystankach powstają parkingi i węzły przesiadkowe. Część jest już gotowa, inne są w fazie budowy.
