Nieznani sprawcy zniszczyli ekran akustyczny, który miał być tłem dla artystów street-art

i

Autor: Dominika Jackowski Nieznani sprawcy zniszczyli ekran akustyczny, który miał być tłem dla artystów street-art

Szczecin: Wandale zniszczyli ekrany akustyczne. Miały być tłem dla artystów street-artu

2021-09-02 14:15

Ekrany akustyczne przy ulicy Taczaka zostały przygotowane do planowanego na najbliższy weekend wydarzenia "Urban Art Szczecin 2021". Niestety komuś bardzo przeszkadzały "czyste" ściany i postanowił "ozdobić" je wulgarnymi bohomazami. Szczecińska radna Dominika Jackowski, która jest współorganizatorką eventu, mówi wprost: "To nie jest przypadkowym aktem wandalizmu".

Wokół wydarzenia pojawiło się sporo kontrowersji. Na początku sierpnia do wojewody wpłynęło pismo, w którym radna została oskarżona o naruszenie ustawy o samorządzie gminnym, łącząc mandat radnego z wykonywaniem działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego. Dominika Jackowski odpiera te zarzuty, twierdząc że nie naruszyła zakazu, gdyż w związku z wydarzeniem nie świadczyła żadnych usług, nie dostarczała żadnych materiałów, ani nie uzyskała żadnych dochodów. We wpisie na Facebooku wyszczególniła również wszelkie usługi i koszty związane z organizacją "Urban Art Szczecin". Jak twierdzi, nie naruszyła ustawy, co mogłoby skutkować odebraniem jej mandatu.

"W swojej działalności gospodarczej (usługi projektowe) nie zajmuję się gotowaniem, nie oferuję noclegów, nie jestem ani DJem ani tancerzem, nie zajmuję się drukiem ani malowaniem ścian ekranów akustycznych jak i nie wprowadzam czasowej organizacji ruchu, czy też nie prowadzę firmy eventowej, która mogłaby takie wydarzenie zorganizować. Reasumując, za żadną usługę wykonaną w ramach Inicjatywy Lokalnej nie wystawiam faktury oraz nie pobieram wynagrodzenia"

- pisze Dominika Jackowski na Facebooku.

Czytaj też: Nowe dzieło ozdobiło pustą ścianę na szczecińskich Pomorzanach. "Niebieski dom" pobudza wyobraźnię [ZDJĘCIA, WIDEO]

Niestety na ekranie akustycznym, przygotowanym do wykonania prac przez artystów biorących udział w wydarzeniu, pojawił się wulgarny napis "Pogoń Szczecin p***doli lewackie ścierwo". Jak twierdzi Dominika Jackowski, która w czwartek poinformowała o incydencie, nie był przypadkowy.

"To co się na tej ścianie pojawiło wczoraj nie jest przypadkowym aktem wandalizmu. Jest to efekt hejtu i nagonki."

- czytamy we wpisie na Facebooku.

Czytaj też: "Sokół Millenium" w Szczecinie. Wyjątkowy mural powstał na ul. Kolumba [ZDJĘCIA, WIDEO]

Zdaniem radnej, z aktem wandalizmu nie mają również nic wspólnego kibice Pogoni Szczecin.

"Nie podejrzewam o to kibiców Pogoni. Ktoś zwyczajnie wykorzystuje nazwę naszego lokalnego klubu do brudnej wojny politycznej."

Dominika Jackowski dodaje, że sprawa zostanie zgłoszona na policję.

"Co trzeba mieć w głowie żeby zniszczyć czyjąś pracę i zamieścić taki napis. Ta ściana była przez 2 dni przygotowywana na nasze wydarzenie w nadchodzący weekend - Urban Street Art imprezę dla wszystkich, niezależnie od poglądów politycznych, wyznania. Nie istotne jest też dla nas której drużynie kibicują uczestnicy naszej imprezy. (...) Na przygotowanie tej ściany wydaliśmy 6 tys zł, naszych wspólnych środków z budżetu miasta. Nie mamy już farby, wałków, pieniędzy ani czasu żeby ścianę na nowo przygotować, nie mamy też mocy przerobowych. (...) Jako współorganizator imprezy zgłaszam sprawę na policję. Nie ma zgody na mowę nienawiści i wandalizm. Mam nadzieję że uda się ustalić sprawców."

"Urban Art Szczecin 2021" odbędzie się w najbliższy weekend, 4-5 września. W wydarzeniu ma wziąć udział 38 artystów, których prace pojawią się na ekranach akustycznych wzdłuż ulicy Taczaka.

Prawdopodobnie do tego czasu nie uda się usunąć wulgarnego napisu.

- Postaramy się chociaż trochę zamalować go przed samą imprezą, część jednak pozostanie - mówi Dominika Jackowski w rozmowie z "Super Expressem". - To niestety nie będzie dobra wizytówka naszego miasta, gdyż zobaczą to ludzie z całej Polski. Mimo wszystko, wierzę, że będzie to udana impreza.

Sonda
Czy kary za wandalizm powinny być bardziej surowe?
Nowe dzieło ozdobiło pustą ścianę na szczecińskich Pomorzanach