Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji Szczecin-Dąbie ustalili miejsce pobytu mężczyzny, który był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności za wyłudzenia. Przeczuwając, co go za chwilę czeka, mężczyzna nie otwierał policjantom drzwi. Dopiero przybycie na miejsce strażaków uzmysłowiło mu możliwość wejścia siłowego. Postanowił więc dobrowolnie wpuścić policjantów. Gdy mundurowi weszli do mieszkania, mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do zakładu karnego, gdzie spędzi kolejny rok.
Podczas interwencji czujność szczecińskich policjantów nie została jednak uśpiona. W trakcie przeszukania mieszkania udało im się ujawnić jeszcze jednego mężczyznę, który ukrywał się za pralką, pod stertą ubrań. W rozmowie z funkcjonariuszami przyznał, że bał się ujawnić... bo myślał, że jest poszukiwany. Dopiero sprawdzenie danych w systemach policyjnych wykluczyło taką możliwość.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express. Kliknij TUTAJ