- Osoba, która zadzwoniła pod numer alarmowy 986 zgłosiła, że na ulicy Owocowej między samochodami po jezdni spaceruje sobie łabędź, stwarzając zagrożenie w ruchu drogowym - informuje st. insp. Joanna Wojtach ze szczecińskiej straży miejskiej.
Strażnicy miejscy natychmiast udali się na miejsce i rzeczywiście wzdłuż ulicy wędrował sobie okazały łabędź.
- Zapewne poczuł przedsmak nadchodzącej wiosny i postanowił wybrać się "do miasta" na spacer - mówi z uśmiechem rzeczniczka straży miejskiej. - Strażnicy niestety nie wykazali zrozumienia dla tego królewskiego ptaka i zmuszeni byli przerwać mu tą wędrówkę po przydworcowej jezdni. Łabędź okazał się bardzo zdyscyplinowany. Nie był agresywny, nie stawiał oporu i grzecznie zajął miejsce w przedziale pasażerskim 2 klasy w radiowozie.
Zobacz też: Tragiczny karambol na A6. Zginęło 6 osób, w tym troje DZIECI! Kierowca usłyszał WYROK
Wezwany na miejsce zdarzenia łowczy miejski ocenił stan ptaka jako dobry. Łabędź nie wymagał interwencji weterynaryjnej. Ptak został przewieziony w bezpieczne miejsce, na kanał Zielony przy ulicy Heyki. Tam został zwrócony naturze i oczekującej na powrót partnera pięknej łabędzicy.