Około godz. 22:00 na myjnię przy ul. Bandurskiego przyjechała kobieta i za pomocą myjki ciśnieniowej zaczęła myć swojego psa. Jak relacjonuje świadek, zwierzę wyło z bólu. Nagranie trafiło do sieci i zostało opublikowane na facebookowej grupie "Zachodniopomorskie Zwierzoluby". Na filmie widać jak kobieta o blond włosach używa urządzenia do czyszczenia samochodu, by umyć psa, który wyrywa się i próbuje uciec przed strumieniem wody.
"Interwencja była, ale kobieta tłumaczyła że woda leje się przez rękę. Była też wezwana policja, tylko że pracownik pod 112 podał numer do Komisariatu Śródmieście zamiast do Komisariatu nad Odrą, gdzie jest ich rejon i kobieta zdążyła uciec" - relacjonuje świadek.
W komentarzach zawrzało. Internauci nie przebierali w słowach pod adresem właścicielki czworonoga:
- "Ludzka głupota nie zna granic"
- "Jej łeb pod te ciśnienie... Od razu ten blond jej spadnie!"
- "Co ta za debilka mam nadzieję że ja kiedyś spotkam"
- "Normalnie nic tylko walić taką tępa dzidę tym pistoletem po tym pustym łbie..."
- "To jest znęcanie się nad zwierzętami!! Bestialstwo!! Mam nadzieję że ją namierzą"
Dzięki zaangażowaniu internautów udało się namierzyć nieodpowiedzialną kobietę. Sprawa została zgłoszona na policję.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express. Kliknij TUTAJ
