W latach ubiegłych szczecinianie witali nowy rok na Jasnych Błoniach. Wprawdzie nie były to tak widowiskowe imprezy jak te, które były transmitowane w ogólnopolskich stacjach telewizyjnych i występowały na nich gwiazdy zdecydowanie mniejszego formatu, jednak zwykle przyciągały one tłumy mieszkańców, którzy chcieli spędzić tę wyjątkową noc poza domem.
W ubiegłym roku miejski Sylwester został odwołany z powodu nasilającej się drugiej fali pandemii i związanych z nią obostrzeń (m.in. budzącego kontrowersje zakazu przemieszczania się). Prawdopodobnie podobnie byłoby teraz, gdy czwarta fala przybiera na sile. Miasto jednak postanowiło odwołać wydarzenie także z innego powodu, a mianowicie oszczędności w budżecie, spowodowanych niższymi wpływami z podatku PIT, które - jak tłumaczą przedstawiciele magistratu - są wynikiem wprowadzenia tzw. Polskiego Ładu, który tylko w 2022 roku uszczupli miejską kasę o prawie 130 milionów złotych.
Rezygnując z miejskiego Sylwestra na Jasnych Błoniach, miasto zaoszczędzi około 200 tysięcy złotych.
Czytaj też: Szczeciński radny chce treningów dla MORDUJĄCYCH kobiet. O co chodzi?
Sylwester na Jasnych Błoniach to początek cięć w sferze miejskich wydarzeń. Wydatki na kulturę w 2022 roku będą mniejsze o ponad 5 milionów złotych. Wiadomo już, że przyszłoroczny festiwal ogni sztucznych Pyromagic również zostanie odwołany. Nie wiadomo również jak będą wyglądały Dni Morza planowane na lato 2022 roku. Wydarzenie jest wpisane w przyszłoroczny budżet, jednak z powodu oszczędności jego formuła może ulec zmianie.
Czytaj też: "Trojaczki" z Wysokiej Kamieńskiej okazały się wielką ściemą! Wszyscy dali się nabrać