Zabójstwo w Świnoujściu. Dźgał ją bez opamiętania. Synek patrzył! "To moja mama"

2022-05-18 5:30

Dramatyczne sceny rozegrały się we wtorek, 17 maja, w Świnoujściu. Mateusz S. przed budynkiem prokuratury rzucił się z nożem na swoją byłą partnerkę. Wszystkiemu przyglądał się ich mały syn. "To moja mama", mówił zrozpaczony chłopiec. Dziecko prawdopodobnie było w szoku. Chłopiec mógł widzieć, co spotkało jego mamę. Znamy przerażające szczegóły tej zbrodni.

Świnoujście.  Dramat przed prokuraturą. Nie żyje kobieta ugodzona nożem. Napastnik podciął sobie nadgarstki

i

Autor: DOMIN / sUPER EXPRESS Świnoujście. Dramat przed prokuraturą. Nie żyje kobieta ugodzona nożem. Napastnik podciął sobie nadgarstki

Takiego dramatycznego obrotu sprawy nikt się nie spodziewał. Pani Natalia S. jechała na przesłuchanie toczącego się postępowania w prokuraturze. Dotyczyło ono relacji między nią, a byłym konkubentem, Mateuszem N. Około godziny 15, we wtorek 17 maja, kobieta rowerem przyjechała pod budynek Prokuratury Rejonowej przy ulicy Słowackiego.

- Ni z gruszki ni  z pietruszki, ja patrzę, ona przyjechała. Tylko małemu "Cześć" powiedziała i on od razu skoczył. Ja nawet nie wiem, skąd on wziął ten nóż - mówi zrozpaczona babcia chłopca.

- To moja mama - mówił chłopiec.

Mateusz N. rzucił się z nożem na swoją byłą partnerkę, 44-letnią Natalię. Dźgał kobietę bez opamiętania, na oczach ich syna, później sam próbował podciąć sobie nadgarstek.

Czytaj także: Świnoujście. Nie żyje kobieta ugodzona nożem. Dramat rozegrał się na oczach dziecka!

Niestety kobieta nie przeżyła ataku. Na miejscu była także matka konkubenta, która już po całym zdarzeniu powiedziała: "Syn był na skraju wytrzymałości psychicznej ze względu na przebieg toczącej się niesprawiedliwej sprawy pomiędzy nim a ofiarą".

Mężczyzna został zatrzymany przez policję.

Krwawy Tulipan mordował kobiety. Wstrząsająca opinia biegłych
Sonda
Czy za zabójstwo powinna być kara śmierci?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki