Zrobiło się ciepło i wiele osób zabrało się za sprzątanie w przydomowych ogródkach, na działkach, a na terenach poza miastem, na łąkach i polach. Wiosenne porządki są jak najbardziej wskazane, należy jednak pamiętać, że wypalanie traw i innych pozostałości roślinnych jest zabronione. Wielu rolników, działkowców, a także właścicieli przydomowych ogródków zdaje się nie pamiętać o tym zakazie.
Tylko w niedzielę, na terenie województwa zachodniopomorskiego odnotowano 24 pożary traw lub trzcinowisk.
Przeczytaj również: Szczecińska "Balbina" zaatakowała po raz kolejny. Tym razem... w stolicy!
Jakie kary grożą za wypalanie traw?
Za nieprzestrzeganie zakazu grozi grzywna nawet do 5 tysięcy złotych. W grę wchodzi też areszt, a nawet - w niektórych przypadkach - kara do 8 lat więzienia. Dotkliwe kary finansowe nakładane są też przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w postaci zmniejszenia lub odebrania dopłat bezpośrednich za dany rok - przypomina policja.
Wypalanie traw jest również bardzo niebezpieczne. Ogień może w każdej chwili rozprzestrzenić się w niekontrolowany sposób i zagrozić okolicznym zabudowaniom lub lasom. Z kolei gęsty dym może być zagrożeniem dla ruchu samochodowego na drogach. Wypalanie traw ma także negatywny wpływ na miejscową florę i faunę.