Policja

i

Autor: mat. policji

Pościg za motocyklistą. Nie zatrzymał się do kontroli i uciekał przed radiowozem. Miał powody...

2019-08-09 9:23

Policjanci polickiej drogówki byli zmuszeni ruszyć w pościg za motocyklistą, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Jak się okazało, 36-latek miał ku temu powody. Po zatrzymaniu okazało się, że był pijany, nie posiadał uprawnień do kierowania, a motocykl, którym się poruszał, nie był zarejestrowany i ubezpieczony.

Do zdarzenia doszło 2 sierpnia o godzinie 20:30 na ul. Piastów w Policach. Policjanci prowadzili rutynowe działania w ramach akcji "Trzeźwość". Kiedy policjant dał jadącemu w ich stronę motocykliście sygnał do zatrzymania, ten niespodziewanie zjechał na lewy pas jezdni i zaczął przyspieszać.

Funkcjonariusze natychmiast ruszyli w pościg za mężczyzną. Pojazd nie posiadał tablicy rejestracyjnej, a motocyklista cały czas przyspieszał. Dopiero, kiedy w miejscowości Dębostrów wjechał w leśną drogę, a policjanci zrównali się z nim, kierujący zaczął zwalniać, po czym zatrzymał pojazd. Policjanci natychmiast wysiedli z radiowozu i zatrzymali mężczyznę.

Okazało się, że 36-letni mieszkaniec Polic jest nietrzeźwy. Podczas badania "wydmuchał" ponad 2 promile. Dodatkowo policjanci ustalili, że 36 latek nigdy nie posiadał prawa jazdy, a motocykl, którym się poruszał nie był zarejestrowany i nie posiadał ubezpieczenia.

Jakby tego było mało, zaledwie dwa tygodnie wcześniej mężczyzna był już zatrzymany przez policką drogówkę za kierowanie innym motocyklem w stanie nietrzeźwości.

36-latek trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej. Kierujący odpowie również przed sądem za prowadzenie pojazdu bez uprawnień i wymaganych dokumentów.

/towideo.pl/embed/NjUxODM=