Do dramatycznych zdarzeń doszło prawie rok temu, w nocy z 9 na 10 grudnia 2020 roku, w jednym z domów w Dobropolu Pyrzyckim (woj. zachodniopomorskie). Podczas libacji alkoholowej, 4-letni chłopiec przytrzasnął sobie palec tapczanem. Matka, która miała blisko 2 promile alkoholu w organizmie, żeby uwolnić malca z pułapki, chwyciła za nożyczki i odcięła nimi uwięziony w potrzasku palec chłopca.
Rozległ się przeraźliwy krzyk, który postawił na nogi sąsiada. Ten natychmiast wezwał pomoc. Okaleczony chłopczyk z przeciętą skórą, ścięgnami, mięśniami oraz nerwami w kciuku, został przewieziony do szpitala przy ul. Unii Lubelskiej w Szczecinie, gdzie dokonano replantacji palca.
Czytaj więcej: Pijana matka odcięła dziecku PALEC nożyczkami! KOSZMARNY finał libacji w Dobropolu Pyrzyckim
Ciąg dalszy pod galerią zdjęć
Kobieta została zatrzymana, usłyszała zarzuty, nie przyznała się jednak do winy. Zastosowano wobec niej dozór policyjny, zakaz zbliżania się i kontaktowania z określonymi osobami i zakaz opuszczania kraju. Na rozpoczęcie procesu czekała blisko rok. 19 listopada 2021 roku, w Sądzie Rejonowym w Stargardzie odbyła się pierwsza rozprawa w sprawie Iwony L.
Czytaj też: Bankomat wyświetlił komunikat: "Zabierz swoje pieniądze". Obok przechodził Ukrainiec…
Ze względu na wciąż trwającą pandemię, ale także na dobro dziecka, sąd wyłączył jawność procesu. Na jego zakończenie przyjdzie jednak jeszcze poczekać. Termin kolejnej rozprawy został wyznaczony na 25 lutego. Kobiecie za uszkodzenie ciała powyżej siedmiu dni, grozi jej nawet 5 lat więzienia.
Czytaj też: Dobropole Pyrzyckie: Jest zarzut dla matki, która odcięła kciuk 4-letniemu synkowi. Co jej grozi?