Pierniki szczecińskie różnią się od tych najbardziej znanych - toruńskich, jednak w niczym im nie ustępują. Przepis na ten przysmak jest bardzo prosty i może go zrobić każdy - niezależnie od umiejętności kulinarnych. Tego ciasta raczej nie da się zepsuć.
Oryginalny przepis na pierniki szczecińskie, czyli Stettiner Peperkoken pochodzi z 1845 roku, z książki kucharskiej Marie Rosnack "Stettiner Kochbuch". Przed wojną był to jeden z najbardziej rozpoznawalnych kulinarnych symboli Szczecina, później został nieco zapomniany, jednak od kilku lat przeżywa swój renesans.

i
Jak samodzielnie zrobić pierniki szczecińskie?
Do zrobienia pierników szczecińskich potrzebne są następujące składniki, które dostępne są w większości sklepów:
- kilogram miodu, najlepiej gryczanego,
- pół kilograma cukru,
- półtora kilograma mąki, można pomieszać mąkę pszenną i żytnią
- kostka smalcu, zamiennie może być masło
- przyprawy do piernika - może to być gotowa mieszanka dostępna w sklepach, można jednak zrobić ją samemu z mielonego czarnego pieprzu, imbiru, cynamonu, kardamonu i goździków - po jednej łyżeczce każdego ze składników
Miód i cukier podgrzewamy na małym ogniu, następnie dodajemy smalec i przyprawy. Podgrzaną i rozpuszczoną mieszankę pozostawiamy do ostygnięcia. Następnie wsypujemy mąkę i wyrabiamy - wymaga to sporego wysiłku, ponieważ ciasto jest dość twarde. Do ciasta można dodać proszku do pieczenia lub sody oczyszczonej - dzięki temu pierniki będą bardziej wyrośnięte.
Wyrobione ciasto należy zawinąć w ściereczkę i odstawić na co najmniej kilkanaście godzin w ciepłe miejsce, by dojrzało. Następnie można je rozwałkować i wycinać dowolne kształty.
Pierniki pieczemy około 15-20 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 160 stopni. Po ostygnięciu dekorujemy je lukrem lub czekoladą.
Pierniki szczecińskie najlepiej smakują dopiero kilkanaście dni po upieczeniu - są wtedy bardziej miękkie.