Sytuacja jest dość nietypowa, a wręcz kuriozalna, bo petycja, która pojawiła się w poniedziałek w sieci, jest protestem przeciwko... petycji. Rondo u zbiegu ulic Wąskiej i Niedziałkowskiego nie jest "tęczowe" i nie wiadomo czy kiedykolwiek takim się stanie.
- My mieszkańcy Szczecina nie zgadzamy się na powstanie tęczowego ronda. - argumentuje Karol Baracz, autor petycji. - Rondo nie ma nic wspólnego z tolerancją. Tolerować to nie znaczy afirmować i propagować. Tęcza została ukradziona dzieciom. Pod jej płaszczykiem kryje się propagowanie ideologii LGBT. Trzeba bronić mieszkańców przez wyznawcami tej ideologii. To atak na związek kobiety i mężczyzny. Nasz protest jest organizowany w obronie tradycyjnych wartości. Inicjatorzy tęczowego ronda zapowiadają "prowadzenie lekcji edukacyjnych o tolerancji" w Teatrze Lalek Pleciuga. To skandal!
Petycja znajduje się na stronie Avaaz.org.