Oszustwo "na węgiel" to nowa metoda przestępców. Mieszkanka Stargardu straciła ponad 10 tys. złotych

Internetowi oszuści nie próżnują i poszerzają metody swoich działań. Wykorzystują każdą możliwą okazję, by dopuścić się przestępstwa. W ostatnim czasie okazją ku temu stały się problemy na rynku opałowym.

- Wielu z nas robi zakupy w internecie, co sprawia, że stajemy się celem cyberprzestępców. Zbliża się okres zimowy, każdy chce zgromadzić zapas opału na mroźne dni. Oferta taniej sprzedaży staje się atrakcyjna, w rzeczywistości może być jednak pułapką - informuje mł. asp. Justyna Siwarska ze stargardzkiej komendy.

Ciąg dalszy pod wideo

Na czym polega oszustwo "na węgiel"?

Metoda "na węgiel" to nowy sposób działania oszustów. Przestępcy tworzą kopie stron internetowych zajmujących się sprzedażą węgla. Witryny są łudząco podobne to oryginalnych, co może łatwo wprowadzić w błąd potencjalne ofiary.

- Oszuści ponadto mogą wykorzystywać nieistniejące już nazwy firm - dodaje mł. asp. Justyna Siwarska. - Potencjalni klienci otrzymują wiadomość SMS z linkiem, który rzekomo ma odsyłać ich do strony sprzedawcy.

Przekonała się o tym mieszkanka Stargardu, która została oszukana przy zakupie 4 ton węgla typu ekogroszek. Kobieta przelała pieniądze na podany w wiadomościach numer konta. Okazało się, że firma zajmująca się sprzedażą opału, na który kobieta przelała pieniądze już dawno nie istnieje. Oszuści wykorzystali nieistniejącą już nazwę firmy, wyłudzając od kobiety pieniądze w kwocie ponad 10 tysięcy złotych.

Czytaj też: "Kuchenne rewolucje" w Szczecinie. Magda Gessler odwiedziła "Elegancko Cafe". Rodzinne konflikty i mocne słowa. Kiedy oglądać?

Jak ustrzec się przed oszustami?

Policjanci apelują, by zachować szczególną ostrożność i przestrzegać kilku prostych zasad, które mogą uchronić nas przed oszustwem

• przed zakupem zasięgnijmy aktualnych opinii o sprzedawcy
• absolutnie nie udostępniajmy swoich danych osobowych oraz danych konta bankowego
• podczas płatności kartą zwróćmy uwagę, czy połączenie jest bezpieczne
• uważajmy na super oferty- powinny wzbudzić naszą czujność
• otrzymując ofertę e-mail, nie klikajmy w linki, mogą one kierować na fałszywe strony

Czytaj też: Boże Narodzenie we wrześniu? To możliwe... w szczecińskich sklepach! [ZDJĘCIA]