Haus Ponath
Historia tego miejsca zaczyna się w latach dwudziestych XX wieku, gdy po rozbudowie kamienicy, w modernistycznym czterokondygnacyjnym budynku usytuowanym u zbiegu obecnej al. Niepodległości i ul. Bałuki (do niedawna Obrońców Stalingradu) powstał kompleks gastronomiczny "Haus Ponath" (od nazwiska ówczesnego właściciela). Obiekt słynął z wysokiej jakości usług i nowoczesności. Na parterze znajdowała się kawiarnia i sala przeznaczona do tańca. Pierwsze piętro zajmowała restauracja, a na kolejnych znajdowały się pokój gier i zabaw, sala bilardowa i kabaret. Latem przed budynkiem był też czynny ogródek.
Powszechny Dom Towarowy
Po wojnie budynek uległ przebudowie i zmieniał swoje funkcje. Początkowo mieścił się w nim dom towarowy. Pod koniec lat pięćdziesiątych postanowiono jednak przywrócić pierwotną funkcję obiektu i stworzyć w tym miejscu centrum rozrywkowe. Szczecińskie Zakłady Gastronomiczne "Północ" przez pięć lat prowadziły prace adaptacyjne.
Kombinat Gastronomiczny "Kaskada"
Ostatecznie, 21 kwietnia 1962 r., przebudowany gmach powrócił do swojej dawnej funkcji i oficjalnie zaczął funkcjonować jako "Kaskada". Tę nazwę wymyślili sami szczecinianie. Na parterze budynku mieściła się luksusowa restauracja "Kapitańska" z wykwintnymi daniami i szczególnie profesjonalną obsługą. Pierwsze i drugie piętro zajmowały restauracje "Rondo" i "Słowiańska", o nieco niższym standardzie i cenach. Na trzecim piętrze znajdowała się kawiarnia "Pokusa". "Kaskada" była miejscem znanym w Polsce, Europie i nawet trochę dalej, a to głównie za sprawą marynarzy, którzy w tamtych czasach licznie odwiedzali port w Szczecinie - wówczas największy na Bałtyku.
Miejsce spotkań ówczesnej elity
W czasach PRL, w szczecińskiej "Kaskadzie" spotykał się socjalistyczny Wschód z kapitalistycznym Zachodem. Pojawiały się tutaj znane osobistości ze świata kultury. Występowali tu m.in. Czesław Niemen, Czerwone Gitary, Skaldowie, Karel Gott, Helena Majdaniec, Katarzyna Sobczyk, słynny tenor Ryszard Karczykowski i znany szczeciński zespół Filipinki. O lokalu wspominali w swych gawędach m.in. Stefan Kisielewski i Jerzy Waldorff. "Kaskada" była również miejscem chętnie odwiedzanym przez polityków – wysoko postawionych przedstawicieli PZPR, ministrów itp.
Pierwszy striptiz w Polsce
Szczecińska "Kaskada" zapisała się w historii jako miejsce, w którym w 1965 r. odbył się pierwszy w Polsce striptiz. Wówczas na scenie występowały artystki z Jugosławii, Czechosłowacji, Danii i Francji. Polki odważyły się zadebiutować w tej roli dopiero kilka lat później. Lokal był także znany z pań lekkich obyczajów, które potocznie nazywane były "mewkami".
Tragiczny koniec legendy
Pożar "Kaskady" w 1981 roku był jedną z największych tragedii w powojennej historii Szczecina. Ogień pojawił się krótko przed godziną 8.00 rano, podczas sprzątania znajdującej się na parterze Sali Kapitańskiej. Płomienie objęły błyskawicznie wszystkie cztery kondygnacje budynku.
Podczas pożaru temperatura była tak wysoka, że na samochodach strażackich, które stały w odległości 50 metrów, łuszczył się lakier. Paliły się również samochody osobowe zaparkowane w sąsiedztwie budynku.
Spośród obecnych w budynku 21 osób, zginęło 14, w tym sześciu uczniów Zespołu Szkół Gastronomicznych w Szczecinie, którzy odbywali tutaj praktyki zawodowe. Przyczyną pożaru było najprawdopodobniej zwarcie instalacji elektrycznej, która była poddana prowizorycznym przeróbkom - podczas oględzin pogorzeliska znajdowano resztki przewodów elektrycznych łączonych „na skrętkę” bez izolacji i umieszczonych bezpośrednio pod łatwopalnymi okładzinami ścian. Przyczyną szybkiego rozprzestrzeniania się pożaru i śmierci ofiar były natomiast: duże nagromadzenie łatwopalnych materiałów, stanowiących wystrój wnętrz, które podczas palenia się wydzielały toksyczny fosgen, a także dziesięciometrowy otwór nad Salą Kapitańską na parterze, który spowodował tzw. "efekt komina".
Budynek spłonął doszczętnie. Był w takim stanie, że nie nadawał się do odbudowy. Ostatecznie został rozebrany w 1982 roku.
Przez wiele lat działka pozostała niezagospodarowana. Jedynym śladem po dawnej "Kaskadzie" były widoczne z ulicy fragmenty posadzki parterowej części kompleksu. Ten stan trwał przed ponad ćwierć wieku.
Galeria Kaskada
Ponad 25 lat po tragedii pojawił się pomysł przywrócenia tego miejsca do życia. Po długich przygotowaniach, w 2009 roku rozpoczęła się budowa wielkiej galerii handlowej, która stanęła w miejscu nie tylko dawnego kombinatu gastronomicznego, ale także sąsiadujących z nim zakładów odzieżowych "Odra" i Teatru Lalek "Pleciuga". Otwarcie Galerii Kaskada, która nazwą i architekturą nawiązuje do swojej poprzedniczki, nastąpiło 28 września 2011 roku. Na jednej ze ścian budynku znajduje się tablica upamiętniająca ofiary wielkiego pożaru.
Sprawdź swoją wiedzę!
Jeżeli dokładnie przeczytałeś historię szczecińskiej "Kaskady", odpowiedzi na poniższe pytania nie powinny sprawić Ci żadnej trudności. Rozwiąż krótki quiz na temat tego legendarnego miejsca, dzięki któremu Szczecin był znany na całym świecie!