Około godziny 1:00, na jednej z ulic Dąbia, policjanci drogówki próbowali zatrzymać do kontroli kierowcę hondy civic. Pomimo wyraźnych sygnałów wzywających do zatrzymania, kierowca przyspieszył i zaczął uciekać. Łamał przy tym wszelkie przepisy ruchu drogowego i powodował realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Policjanci ruszyli w pościg.
Kilka kilometrów dalej kierowca zatrzymał się, porzucił pojazd i dalej kontynuował ucieczkę pieszo. Do poszukiwań uciekiniera zaangażowano grupę policjantów, a także przewodnika tropiącego psa służbowego. Czworonożny funkcjonariusz o imieniu Feliks od razu podjął trop i w krótkim czasie doprowadził policjantów wprost do uciekiniera. Podczas legitymowania mężczyzny przez patrol, pies bez wahania wskazał jego torbę oraz jego samego.
Mężczyzna został zatrzymany. Jak się okazało, 24-latek był pod wpływem narkotyków, co potwierdziły badania testerem. Wkrótce za swoje zachowanie będzie tłumaczył się przed sądem.