Niedzielne popołudnie przyniosło gwałtowną zmianę pogody w Szczecinie, jednak nie wszędzie. Nawałnice przeszły przede wszystkim przez lewobrzeżną część miasta, powodując sporo szkód, m.in. na ulicy Niemierzyńskiej, Słowackiego i Krasińskiego złamały się drzewo, paraliżując ruch samochodowy. Nie jeździły również tramwaje.
W kolejnych dniach nadal czeka nas upalna pogoda. Wciąż możliwe są jednak burze.
W poniedziałek na termometrach zobaczymy około 32 stopni, możliwe są jednak przelotne opady deszczu i burze.
Czytaj też: Dolice: Chwile grozy nad jeziorem. Dziecko utknęło na drabince
Lekkie orzeźwienie nadejdzie we wtorek. Temperatura spadnie do około 25 stopni. Niewykluczone, że zachmurzy się i przelotnie popada. Podobnie będzie w kolejnych dniach.
Wszystko wskazuje więc na to, że chwilowo odpoczniemy od tropikalnych upałów. Nie ma jednak konieczności wyciągania cieplejszych ubrań z szafy, gdyż na razie nic nie wskazuje, że temperatury spadną poniżej 25 stopni. Mogą jednak przydać się parasole, gdyż w najbliższym czasie możliwe są przelotne opady deszczu.
Czytaj też: Widok jak z horroru! Drzewo zniknęło pod grubą warstwą pajęczyn [ZDJĘCIA, WIDEO]