Zuchwały napad na kantor w Szczecinie
Do zdarzenia doszło w nocy z 10 na 11 listopada, o godz. 2:50 w kantorze mieszczącym się w pawilonie przy ul. Rydla. Punkt jest całodobowy, więc w chwili napadu był czynny. Napastnicy w kominiarkach próbowali wielkimi młotami rozbić szyby w okienku kasowym. Nie udało im się.
Pracownik, który znajdował się w środku, uruchomił alarm. Na miejsce przyjechała policja. Sprawcy uciekli jednak z miejsca zdarzenia.
Napastnicy w rękach policji
Ich poszukiwania nie trwały zbyt długo. Zaraz po otrzymaniu zgłoszenia, policjanci rozpoczęli intensywne działania. Do sprawy włączyli się funkcjonariusze niemal z każdego wydziału i komisariatu – od kryminalnych, przez techników kryminalistycznych, po policjantów z wydziału prewencji.
Jak informuje szczecińska policja, pierwszym krokiem było dokładne zabezpieczenie miejsca zdarzenia i zabezpieczenie dowodów. Następnie policjanci rozpoczęli wyścig z czasem, wiedząc, że medialny rozgłos mógł skłonić sprawców do ucieczki lub ukrycia się.
Sprawcy zostali zatrzymani w weekend, zaledwie kilka dni po nieudanym napadzie. Kryminalni zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 32 i 41 lat. Obaj zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty usiłowania rozboju.
W poniedziałek, 18 listopada sąd podejmie decyzję o tymczasowym areszcie dla obu mężczyzn.
Za usiłowanie rozboju grozi im kara do 12 lat więzienia.