Kto jeszcze nie miał okazji przejechać się diabelskim młynem na Łasztowni, ma jeszcze sporo czasu, by przezwyciężyć lęk wysokości i zobaczyć miasto z zupełnie innej perspektywy. Atrakcja zostaje w Szczecinie na większość wakacji.
- To doskonała wiadomość dla mieszkańców i turystów, którzy jeszcze nie zdążyli skorzystać z oferty koła młyńskiego i przejechać się nim - mówi Celina Wołosz ze spółki miejskiej Żegluga Szczecińska Turystyka Wydarzenia. - Diabelski młyn został tak dobrze przyjęty, że właściciele zdecydowali się pozostać w Szczecinie 18 sierpnia.
Wheel of Szczecin to największy diabelski młyn w Polsce. Ma 55 metrów wysokości i waży 350 ton. Ogromne koło młyńskie przyjechało do Szczecina z Włoch.
Ceny biletów to 30 zł normalny i 20 zł ulgowy. Posiadacze Szczecińskiej Karty Turystycznej oraz Karty Dużej Rodziny mogą liczyć na rabaty.
Kabiny są dostosowane dla osób niepełnosprawnych oraz wózków inwalidzkich.
Polecany artykuł: