Musiał pokazać, co ma w majtkach. Wtedy cała prawda wyszła na jaw

i

Autor: Rahul Shah / CC0 / pexels.com Musiał pokazać, co ma w majtkach. Wtedy cała prawda wyszła na jaw

Niecodzienna interwencja

Musiał pokazać, co ma w majtkach. Wtedy cała prawda wyszła na jaw

2024-10-31 12:17

To miała być zwykła kontrola drogowa, jakich wiele. Jej finał był jednak dość nieoczekiwany, a policjanci, którzy zatrzymali osobowego opla musieli sprawdzić, co jeden z pasażerów ma... pod bielizną. Mężczyzna ukrywał w majtkach pewien sekret, który - jak się okazało - przysporzył mu sporych kłopotów.

To miała być zwykła kontrola drogowa...

Szczecińscy policjanci zatrzymali do kontroli opla, w którym znajdowało się czterech mężczyzn. Jednak już na pierwszy rzut oka coś wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. Pasażerowie znajdujący się na tylnym siedzeniu samochodu wyraźnie się denerwowali. Drżące ręce, nerwowe ruchy i niespokojne spojrzenia zdecydowanie wskazywały, że sytuacja może być bardziej skomplikowana, niż mogło się wydawać.

Funkcjonariusze postanowili zatem dokładniej przyjrzeć się zarówno mężczyznom, jak i ich bagażom. Ich podejrzenia okazały się w pełni uzasadnione. W plecaku jednego z pasażerów znaleźli susz roślinny.

Musiał pokazać, co schował w majtkach

Drugi pasażer, próbując ukryć swoje rzeczy, posunął się do bardziej „kreatywnego” rozwiązania. Mianowicie dyskretnie schował zakazany pakunek w bieliźnie. Nie umknęło to jednak uwadze policjantów, którzy zauważyli podejrzane ruchy i poprosili mężczyznę o pokazanie, co tak naprawdę ukrywa. Zaskoczony, że został przyłapany, wyciągnął z bielizny plastikowy pojemnik z suszem i z uznaniem przyznał, że policjanci są "dobrzy".

Obaj mężczyźni w wieku 40 i 42 lat będą tłumaczyć się ze swoich czynów przed sądem.

QUIZ: Czy znasz się na bieliźnie?

Pytanie 1 z 10
Damskie (a czasem też męskie) majtki, których tylna część to wąski pasek materiału, chowający się między odkrytymi pośladkami, to:
Szok! W biały dzień załatwiał się na placu w centrum Świnoujścia!